W niedzielę 9 czerwca w Zielonej Górze, Sparta Wrocław w meczu ósmej rundy PGE Ekstraligi miała za zadanie obronę 6-cio punktowej przewagi z pierwszej kolejki. NovyHotel Falubaz bardzo udanie otworzył wynik tego spotkania. W pierwszym wyścigu za sprawą Jarosława Hampela i Przemysława Pawlickiego, gospodarze zwyciężyli 4:2. W biegu młodzieżowym para zielonogórska nie dała większych szans juniorom z Wrocławia i wygrała 5:1. Dwa pierwsze biegi i straty z Wrocławia zostały odrobione!Sześciopunktową przewagę zielonogórzanie utrzymali do gonitwy numer 8. Następne dwa biegi to dwie wygrane 4:2 i przewaga wzrosła do 10 oczek. Kropkę nad i żużlowcy Falubazu postawili w 14 biegu, w którym zapewnili sobie wygraną i punkt bonusowy. 

Po raz kolejny najlepiej punktował Jarosław Hampel, który przy swoim nazwisku zapisał 11 oczek. Dobre zawody pojechała cała reszta drużyny. 9 punktów zdobył Piotr Pawlicki, a po 8 oczek Przemek Pawlicki i Rasmus Jensen. Jan Kvech w czterech startach wywalczył 5+1 punktów, w tym raz wygrywając bieg, pokonując Artioma Lagute. 

Akcję meczu przeprowadził Oskar Hurysz, który w wyścigu 8. objechał po zewnętrznej szybkiego na torze Macieja Janowskiego. Hurysz w trzech startach zdobył 6 punktów. 3+1 zdobył naz drugi młodzieżowiec Krzysztof Sadurski. Po drugiej stronie zdobycze Wrocławian mogą przyprawić o ogromny ból głowy. Dwa punkty i bonus w siedmiu startach to dorobek Jakuba Krawczyka i Kacpra Andrzejewskiego.

Mecz w Zielonej Górze był pierwszym meczem wyjazdowym Spartan w rundzie rewanżowej. Jak dotąd Wrocławianie przegrali wyjazdowe mecze w Toruniu i Lublinie i zremisowali w Częstochowie. Runda rewanżowa jest zdecydowanie trudniejsza dla wicemistrzów Polski z 2023 roku. Zostały im jeszcze trzy mecze wyjazdowe – w Grudziądzu, Gorzowie i Lesznie. U siebie Wrocławianie podejmują drużyny Włókniarza, Apatora i Motoru Lublin.

Trudno wygrać mecze, a nawet obronić sześciopunktową przewagę z własnego toru, gdy nie wygrywa się biegów. Sparta indywidualnie zanotowała tylko pięć biegów. DO mety na pierwszym miejscu przyjeżdżali tylko Maciej Janowski i Daniel Bewley. Trudno wygrać mecz, gdy solidnie punktuje tylko dwóch zawodników. Nawet – najlepszy dotychczas w Sparcie – Artem Łaguta miał słabszy dzień i w czterech startach zdobył tylko 6 punktów.

Nie wiedzieć czemu, do słabego poziomi Spartan dostosował się także sędzia Paweł Słupski. Chyba tylko on sam wie, dlaczego z powtórki biegu piątego wykluczył zawodnika gości Bartłomieja Kowalskiego. Opinia szefa wszystkich sędziów Leszek Demski, który w żadnym wypadku nie widział winy zawodnika Sparty. Po starcie piątego biegu doszło do efektu domina w wyniku, którego na tor upadł Jan Kvech. Chwilę później po zetknięciu z Przemysław Pawlickim na tor upadł Kowalski. Zapytamy sędziego Słupskiego wg jakiego przepisu wykluczył zawodnika Sparty? Bartłomiej Kowalski na pewno nie był winnym upadku Kvecha, a ten (upadek) nastąpił wcześniej niż zawodnika Sparty. Winnym przerwania biegu był więc Kvech, a winnym upadku Czecha nie był Kowlaski. Więc pytamy jeszcze raz – o co chodzi? Na pewno powtórka tego biegu w czterech nie wpłynęła by na wynik tego meczu. Ale pozostaje ogromny niesmak i rzuca cień na pracę sędziego, który wychyla się przed szereg i na siłę – zapewne w imię sportowej i fair rywalizacji – wyklucza z powtórki niewinnego zawodnika.

Ostatecznie Falubaz pokonał Spartę 50 – 40. Wynik dwumeczu 91-87 dla Zielonogórzan i to oczywiście oni zgarniają punkt bonusowy. Na pewno trzy zdobyte punkty w starciu z Wrocławianami ułatwią beniaminkowi walkę o utrzymanie w PGE Ekstralidze.

NovyHotel Falubaz Zielona Góra – 50
9. Jarosław Hampel – 11 (3,2,3,3,0)
10. Rasmus Jensen – 8+1 (3,1*,1,0,3)
11. Przemysław Pawlicki – 8 (1,1,2,3,1)
12. Jan Kvech – 5+1 (1*,3,1,0)
13. Piotr Pawlicki – 9 (2,2,1,3,1)
14. Oskar Hurysz – 6 (3,0,3)
15. Krzysztof Sadurski – 3+1 (2*,0,1)
16. Eryk Farański – ns

Betard Sparta Wrocław – 40
1. Daniel Bewley – 10+2 (2,3,0,1*,1*,3)
2. Tai Woffinden – 7 (0,1,2,2,2)
3. Bartłomiej Kowalski – 0 (0,w,-,-,-)
4. Artem Łaguta – 6 (2,2,0,2)
5. Maciej Janowski – 15+1 (3,3,2,3,2,2*)
6. Jakub Krawczyk – 1+1 (0,1*,w,0)
7. Kacper Andrzejewski – 1 (1,0,-,0)
8. Nikodem Mikołajczyk – ns

Bieg po biegu:
1. Hampel, Bewley, Pawlicki, Kowalski – 4:2 – (4:2)
2. Hurysz, Sadurski, Andrzejewski, Krawczyk – 5:1 – (9:3)
3. Janowski, Pawlicki, Kvech, Woffinden – 3:3 – (12:6)
4. Jensen, Łaguta, Krawczyk, Hurysz – 3:3 – (15:9)
5. Kvech, Łaguta, Pawlicki, Kowalski (w/u) – 4:2 – (19:11)
6. Bewley, Pawlicki, Woffinden, Sadurski – 2:4 – (21:15)
7. Janowski, Hampel, Jensen, Andrzejewski – 3:3 – (24:18)
8. Hurysz, Janowski, Pawlicki, Łaguta – 4:2 – (28:20)
9. Hampel, Woffinden, Jensen, Bewley – 4:2 – (32:22)
10. Janowski, Pawlicki, Kvech, Krawczyk (w) – 3:3 – (35:25)
11. Hampel, Łaguta, Bewley, Kvech – 3:3 – (38:28)
12. Pawlicki, Woffinden, Sadurski, Krawczyk – 4:2 – (42:30)
13. Pawlicki, Janowski, Bewley, Jensen – 3:3 – (45:33)
14. Jensen, Woffinden, Pawlicki, Andrzejewski – 4:2 – (49:35)
15. Bewley, Janowski, Pawlicki, Hampel – 1:5 – (50:40)