W obecnym roku zmianie ulegnie nieco formuła rozgrywania rund Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze. W sezonach 2021-2022 po rozegraniu rundy zasadniczej (składającej się z 15 wyścigów w obsadzie 5 zawodników każdy – to nie ulegnie zmianie) – najlepsza trójka zawodników awansowała bezpośrednio do biegu finałowego, jeźdźcy z miejsc 9-10 do finału pocieszenia, natomiast zawodnicy z miejsc 4-8 rywalizowali w biegu ostatniej szansy o 2 brakujące miejsca w wielkim finale.

Zawodnicy którzy zajmowali miejsca 3-5 w biegu ostatniej szansy – jechali w małym finale o miejsca 6-10 w całym turnieju. W sezonie 2023 formuła zawodów będzie nieco inna. Pierwsza trójka po rundzie zasadniczej również pojedzie „z automatu” w wielkim finale, natomiast zawodnicy z miejsc 4-8 także powalczą w biegu ostatniej szansy o 2 brakujące miejsca.

Mały finał nie będzie natomiast już rozgrywany. Zawody składać się będą więc z 17 a nie 18 jak dotychczas biegów. Trudno stwierdzić co zadecydowało o rezygnacji z rozgrywania małego finału, być może uznano iż bieg o miejsca 6-10 w turnieju niezbyt interesuje kibiców i zbyt mało wnosi dramaturgii. Nie jest to zapewne rewolucyjna zmiana a systemy rozgrywania zawodów zarówno w latach 2021-2022 jak i 2023 wydają się w miarę sprawiedliwe i logiczne, szkoda tylko troszkę tego jednego biegu, którego „pozbawiono” kibiców.

Przypomnijmy iż tegoroczny cykl Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze składać się będzie z 6 zawodów a jedne z nich odbędą się 17 czerwca w Ostrowie Wielkopolskim!

Zdjęcie: Kris