W niedzielę, dnia 16.08 odbędzie się długo oczekiwana przez fanów kolejka Superligi speedrowerowej. Zawodnicy powrócą do ścigania po kilku tygodniach przerwy. W związku z tym w każdym mieście przez pewien czas nie było meczu ligowego i kibice zapewne są spragnieni ligowego ścigania. W niedzielę odbędzie się tradycyjnie pięć meczów.
Oto one:
16.08, godz. 13.00 Lwy Avia Częstochowa – MS Śląsk Świętochłowice
Ten mecz zapowiada się wyjątkowo ciekawie i obecność na nim będzie zapewne nie lada gratką dla koneserów (ale też i laików) tegoż sportu. Naprzeciwko siebie wystąpią wszak bardzo mocne drużyny, zajmujące obecnie dwa czołowe miejsca w tabeli! Liderami są zawodnicy spod Jasnej Góry. Oba kluby wywalczyły dotychczas po jednym tytule Drużynowego Mistrza Polski – Lwy w roku 2016, Śląsk – dwa lata później. Dość powiedzieć, że Częstochowianie nie przegrali jeszcze meczu w sezonie, Ślązacy przegrali – ale tylko raz, minimalnie, na wjeździe – z bardzo mocnym Gnieznem. Kto jest faworytem meczu? Chyba częstochowskie Lwy, ze względu na atut własnego toru. W meczu tak znakomitych drużyn kwestia zwycięstwa pozostaje jednak otwarta. W Częstochowie zapowiada się więc wielka speedrowerowa „uczta” a pojedynki takich gwiazd jak choćby Marcin Szymański (Lwy) czy Dawid Bas (Śląsk) są zawsze dużą atrakcją dla zgromadzonych widzów.
16.08 , godz. 18.00 PKS Wiraż Ostrów Wielkopolski – LKS Szawer Leszno
W tym meczu zdecydowanym faworytem wydają się być Leszczynianie. Drużyna z Wielkopolski w obecnym sezonie nie prezentuje się jak na razie tak znakomicie jak w poprzednim, gdy zdobyła Mistrzostwo Polski, mimo to jest to drużyna mocna którą stać na bardzo dobre wyniki. Nie skreślajmy wszakże całkowicie szans Ostrowian, którzy będą starać się wykorzystać atut własnego toru w walce z bardziej renomowanym przeciwnikiem.
16.08 , godz. 18.00 KS Orzeł Gniezno – ULKS Mustang Żołędowo
Drużyna z pierwszej stolicy Polski prezentuje się bardzo solidnie. Świadczy o tym choćby wygrany trzema „oczkami” mecz u siebie że Śląskiem. Drużyna z Żołędowa zwyciężyła natomiast w tym roku na własnym torze jedenastoma punktami z Toruniem. W omawianym meczu Orzeł miał będzie atut własnego toru. Zdecydowanym faworytem meczu są Gnieźnianie. Wynika to głównie z ich siły (oraz atutu własnego toru), nie słabości rywala, który wciąż walczy o wejście do fazy play-off.
16.08 , godz. 16.00 TSŻ Toruń – PKS Victoria Poczesna
Drużyna z Torunia zajmuje obecnie wysokie, trzecie miejsce w tabeli. Sportowcy z grodu Kopernika w obecnym sezonie zdołali wygrać między innymi z drużyną leszczyńską. Zawodnicy z Poczesnej jak dotychczas nie wygrali jeszcze meczu ligowego. Zdecydowanym faworytem starcia wydają się być Torunianie, prezentujący się na chwilę obecną znacznie lepiej i mający ponadto atut własnego toru.
16.08 , godz. 13.00 Drwęca Kaszczorek – PKS Victoria Poczesna
Będzie to mecz jedynych drużyn, które jak dotychczas nie zwyciężyły ani razu. Po tym meczu ten stan rzeczy ulegnie zmianie, chyba że padnie remis. Drużyna z Poczesnej wydaje się odrobinę mocniejsza, zawodnicy Drwęcy będą z kolei mieć atut własnego toru. Kwestia triumfu w meczu wydaje się otwarta a premierowe zwycięstwo jednej czy drugiej drużyny sprawi zapewne jej i jej kibicom sporo radości.