W trakcie niedzielnego meczu półfinałowego pomiędzy Betard Spartą Wrocław a For Nature Solutions KS Apatorem Toruń doszło do trzech nieprzyjemnych upadków. W szóstym biegu doszło jednak do awarii sprzętu i poważnego upadku Macieja Janowskiego, po którym okazało się, że kapitan nie jest w stanie kontynuować rywalizacji. W ósmym upadek zanotował Bartłomiej Kowalski. Jeszcze bardziej groźnie wyglądający upadek w dziesiątej gonitwie zaliczył Charles Wright, zastępujący w niedzielę Woffindena.
Dwa z nich dla zawodników zakończyły się wizytą zawodników w szpitalu. Po zakończeniu spotkania prezes Andrzej Rusko przed kamerą Canal+ Sport przekazał informacje na temat zdrowia kontuzjowanych zawodników.
Okazało się, że Wright ma złamany obojczyk, kręgi szyjne oraz cztery żebra i na pewno nie będzie w stanie pojechać w finale. Z kolei Janowski w poniedziałek miał przejść operację.
Prezes WTS powiedział jednocześnie, że jest dumny z tego, co na Stadionie Olimpijskim zaprezentowali w niedzielę żużlowcy Sparty. Wypowiedź zakończył stwierdzeniem:
Ta radość była połączona z radością kibiców. To dla nich się jeździ. Ten stadion oszalał. Przy tym wszystkim, co dziś się wydarzyło, ten wynik jest świetny. Mimo tych wszystkich nieszczęść, chłopcy wykonali zadanie.
W poniedziałek 11 września, WTS wydał oświadczenie dotyczące stanu zdrowia kontuzjowanych zawodników. Wiemy na pewno, iż Charles Wright został na dłużej wykluczony z udziału w zawodach żużlowych. Maciej Janowski jest już po operacji i teraz czeka go żmudna rehabilitacja i walka z czasem.
Raport o stanie zdrowia Spartan. Maciej przeszedł zabieg w obrębie stawu skokowego prawej nogi w poznańskiej klinice Rehasport. Charles w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu przeszedł zabieg zespolenie obojczyka. Ma złamane 4 żebra. Dziękujemy prof. dr hab. Pawłowi Reichertowi i całemu zespołowi szpitala.
Kapitan Betard Sparty relacjonował z Poznania:
Jestem już po zabiegu, teraz kierunek Wro 👉 od jutra zaczynamy rehabilitacje i walkę z czasem ⏰
Dzięki jeszcze raz za mega wsparcie – smsowe, na fb, insta i wszędzie indziej 🤝
Sytuacja Betard Sparty przed meczami finałowymi jest nie do pozazdroszczenia. Dominator części zasadniczej sezonu jest teraz w bardzo ciężkiej sytuacji kadrowej. Wrocławski klub przewiadując różne możliwe scenariusze zatrudnił pod koniec sierpnia Charlesa Wrighta jako zabezpieczenie na wypadek ewentualnych kontuzji. Niestety, jak się okazuje Anglik uległ kontuzji w niedzielnym meczu przeciwko FNS Apatorowi Toruń. Wiadomo, że czeka go dłuższa przerwa. Jeśli Magic i Tajski nie będę w pełni sił na niedzielny mecz finałowy w Lublinie to Wrocławianie będą musieli wystawić zawodników młodzieżowych. Chyba, że po kontuzji zdolny do jazdy jest Lukas Fienhage. Ale on startując w Lesznie za kontuzjowanego Piotra Pawlickiego nic wielkiego nie pokazał…
Ten sezon nie rozpieszcza żużlowców Betard Sparty. Przypomnijmy, iż wcześniej kontuzji doznali Mateusz Panicz, Kacper Andrzejewski, Piotr Pawlicki, Lukas Fienhage. Na Wyspach Brytyjskich problemy z kostką u nogi miał Artem Łaguta. Obecnie urazy leczą Tai Woffinden, Maciej Janowski oraz Charles Wright. Z zestawienia powyższych zawodników można zgłosić pełną drużyną do meczu.