Do niezwykle rzadkiej sytuacji doszło podczas czwartej rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów rozegranej na torze w Lesznie dnia 28 czerwca tego roku. Jak wiadomo w sporcie żużlowym ceni się wyrównane składy – zespoły w których każdy zawodnik dorzuca „swoje” do dorobku drużyny.

W Lesznie mieliśmy natomiast niezwykle rzadki przypadek zdobycia w czwórmeczu przez wszystkich członków drużyny tej samej liczby punktów – ponadto w tej samej liczbie wyścigów. Młodzieżowa drużyna Czech zdobyła mianowicie w tych zawodach 32 punkty z czego każdy z kwartetu zawodników zgromadził ich po 8 w pięciu swoich startach.

Trzeba przyznać iż taka sytuacja w czwórmeczu występuje bardzo rzadko. Niezwykle „równą” czeską drużynę stanowili tego dnia – Jarislav Vaníček, Matouš Kameník, Vojtěch Šachl oraz Jan Janíček a ich zdobycz punktowa zapewniła im zajęcie drugiego miejsca, ustępując juniorom miejscowej Unii Leszno pokonując natomiast drużyny Kolejarza Rawicz oraz Startu Gniezno.

Warto zaznaczyć ponadto, iż aż 3 z tych zawodników zanotowało w zawodach 1 zwycięstwo, 2 drugie miejsca, 1 trzecie i 1 czwarte miejsce a byli to Vaníček, Kameník oraz Janíček. Jedynie Šachl uzyskał inny „rozkład” puntów (4 drugie miejsca oraz 1 miejsce czwarte). Jakby zawodnik ten zajął te same miejsca co pozostała trójka – wówczas sytuacja byłaby jeszcze bardziej wyjątkowa!

Opisana powyżej sytuacja nie jest z pewnością pierwszym takim przypadkiem w historii światowego żużla lecz zapewne na tyle rzadkim, iż zasługuje ona na zapamiętanie.

źródło: unia.leszno.pl