Artem Łaguta zwycięzca ósmej rundy Speedway Grand Prix w Togliatti, szczęśliwy po zawodach powiedział: Wiedziałem, że te zawody mogą być czymś wyjątkowym. Jasne jest, że chcę wygrać każdą rundę i każdy wyścig.
Ale zwycięstwo w mojej ojczyźnie – pierwsze w historii Grand Prix w Rosji – to coś wyjątkowego. Przejdzie do historii i miejmy nadzieję, że wszyscy będą pamiętać, że wygrałem pierwsze w historii Togliatti Speedway Grand Prix.
Jeden z liderów Sparty Wrocław przewiduje w dalszym ciągu zaciętą rywalizację z Bartoszm Zmarzlikiem o miano najlepszego zawodnika na świecie. Uważa, że to kto zostanie IMŚ w sezonie 2021 rozstrzygnie się dopier w Torunu: Jestem prawie pewien, że nawet po Vojens będzie dość ciasno w klasyfikacji jeśli chodzi o walkę o tytuł IMŚ. Chcę dać z siebie wszystko i Bartosz też to robi, więc jest bardzo trudno o wygraną.Uważam, że rundy SGP w Toruniu zadecydują o tym kto zostanie mistrzem.
Mimo, że Laguta rzadko odwiedza swoją ojczyznę, przyznał, że nie mógł świętować zbyt długo swojego historycznego sukcesu w SGP w Togliatti. Powiedział: O 7 rano musimy jechać na lotnisko i lecimy z powrotem do Polski, aby przygotować się do play-offów w polskiej ekstralidze. Przed nami jeszcze kilka celów do zrealizowania w tym sezonie, więc będziemy je realizować je krok po kroku. Na świętowanie na pewno przyjdzie czas później.
Dziękuję Rosji, dziękuję mojemu zespołowi i moim sponsorom. Jestem bardzo szczęśliwy. Do zobaczenia w Vojens.
Bartosz Zmarzlik był zadowolony z drugiego miejsca w SGP w Togliatti. Na osiem rozegranych dotychczas rund SGP, sześć razy z rzędu indywidualny mistrz świata kończył turniej na jednym z dwóch pierwszych miejsc.
Po zawodach powiedział: Czuję się dobrze, ponieważ wykonałem swój plan jaki miałem na SGP w Togliatti. Drugie miejsce jest fajne. Stałem na podium i jestem naprawdę szczęśliwy.
Na motocyklu czuję się bardzo dobrze. I to jest dla mnie najważniejsze. A to jest istotne bym dobrze się czuł ze spotkania na spotanie. Gratulacje dla Artema i Andersa. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie i do zobaczenia w następnej rundzie. – zakończył swoją wypowiedź szczęśliwy Zmarzlik.
W Togliatti na najniższym stopniu podium znalazł się po raz pierwszy Anders Thomsen. Był to również jego pierwszy finał w cyklu SGP – i od razu zakończony na podium. Duńczyk stwierdził: Czuję się niesamowicie – mój pierwszy finał i od razu moje pierwsze podium. Co za uczucie stanąć na podium w tak dużej imprezie i pierwszej imprezie cyklu SGP w Togliatti. Dziękuję wszystkim.
Thomsen nie może się doczekać, już kolejnej rundy Ecco Speedway Grand Prix, która zostanie rozegrana za dwa tygodnie w legendarnym Vojens Speedway Center.