Jesienią 2020 r. dzięki kibiców skupionym wokół grupy „Kibice Sparty Wrocław” powstała akcja #MuremZaMaksem. Było to wsparcie jakie w trudnych chwilach udzielili Maksymowi Drabikowi kibice Sparty Wrocław. Wówczas ważyły się losy zawodnika odnośnie długości kary zawieszenia w startach na żużlu.

Wówczas fani wrocławskiej Sparty zdali egzamin.

Podczas niedzielnego meczu sparingowego we Wrocławiu (27 marca br.) kibice Sparty gorącymi brawami przywitali Maksa Drabika, mimo, iż ten zmienił barwy klubowe i od bieżącego sezonu startuje w Motorze Lublin.

Tai Woffinden jeden z liderów wrocławskiej drużyny nie bał się publicznie udzielić wsparcia wykluczonym ze startów Rosjanom: swojemu koledze z drużyny, indywidualnemu mistrzowi świata Artemowi Łagucie, a także drugiemu wicemistrzowi świata Emilowi Sajfutdinowowi.

Jak podał przeglądsportowy.pl Tai Woffinden stwierdził:

Zawsze będę wspierał Artema Łagutę i Emila Sajfutdinowa, ale ja nie podejmuję decyzji odnośnie zawieszenia ich w PGE Ekstralidze. To wszystko co mam do powiedzenia.

O braku Artema Łaguty w składzie Wrocławian podczas meczów ligowych w bieżącym sezonie powiedział:

Przez lata z Maciejem Janowskim ciągnęliśmy wynik drużyny, ale wtedy nie mieliśmy aż takiego wsparcia w kolegach. Teraz bez Artema nadal jesteśmy silni i możemy wygrać z każdym. Każdy z nas może punktować na poziomie 12-13 punktów i nie będzie to żadna sensacja

Nadchodzący sezon jest bardzo długi. Przed zawodnikami sporo imprez żużlowych do odjechania. Należy mieć tylko nadzieję, że rajderów ze wszystkich klubów będą omijać kontuzje. W przeciwnym przypadku siła ognia drużyn, które przed sezonem ligowym straciły swoich liderów będzie znacznie gorsza…