Discovery Sport Events podnosi wynagrodzenie w SGP.
Jesienią ubiegłego roku nowy promotor zawodów z cyklu Speedway Grand Prix zapowiadał podniesie stawek wynagrodzeń dla zawodników startujących w poszczególnych rundach SGP.
Do tej pory pula nagród w cyklu Grand Prix, tak jak i w poprzednich latach, nie była zbyt atrakcyjna. Dotychczasowy promotor angielska spółka BSI nie rozpieszczała żużlowców. Do podniesienia z toru w każdych zawodach było łącznie 84,5 tys. dolarów. Dopiero w przyszłym sezonie ma się to zmienić. Nowy promotor mistrzostw świata już zapowiedział, że w 2022 roku kwota ta zostanie podniesiona do 125 tysięcy euro (około 150 tys. Dolarów).
Po zmianie zasad wynagrodzeń w 2013 r w zawodach Speedway Grand Prix stawka za zdobyty punkt wynosiła 600 dolarów. Była to wówczas bardzo niska kwota. Wówczas w najwyższej polskiej klasie rozgrywek żużlowych takie pieniądze za punkt otrzymywał polski junior. Pula pieniędzy w 2013 r. przeznaczona na wypłatę dla zawodników za zdobyte punkty wynosiła 82.800 dolarów. Oczywistym faktem jest, iż do 2021 r firma BSI dokonała tylko kosmetycznych zmian jeśli chodzi o wynagrodzenia dla zawodników.
W 2013 żużlowiec za zdobycie kompletu (21 punktów) mógł więc otrzymać 12.600 USD.
Po modyfikacjach systemu wynagrodzeń, w ubiegłym sezonie pieniądze do zdobycia w poszczególnych rundach SGP były podobne. Żużlowcy otrzymywali wynagrodzenie w dolarach amerykańskich, Zwycięzca każdego z turniejów mógł podnieść z toru 12 000 tysięcy dolarów (około 48 tysięcy złotych). Pula nagród (jak już pisaliśmy) w poszczególnych rundach wynosiła 84 500 dolarów.
Czołówka zawodników w jedenastu rundach SGP w ubiegłym sezonie zarobiła następujące kwoty:
najwięcej, bo 102 400 dolarów (ok. 405,5 tys. zł) podniósł z toru Artem Łaguta. O 400 dolarów mniej otrzymał Bartosz Zmarzlik. Ta dwójka zarobiła zdecydowanie więcej niż pozostali zawodnicy cyklu SGP 2021.
Brązowy medalista Emil Sajfutdinow, zarobił 68 200 dolarów, czyli aż o 34 200 dolarów mniej od Łaguty. Należy zauważyć, że nie w każdym przypadku zawodnik, będący sklasyfikowany wyżej, otrzymał więcej pieniędzy od tego, który zajął niższą pozycję. Najlepszym przykładem jest Maciej Janowski, czwarty zawodnik ubiegłorocznego cyklu SGP, który otrzymał przelew na kwotę wyższą od Sajfutdinowa o 1.600 dolarów.
W Grand Prix nagroda za pierwsze miejsce jest wyraźnie lepsza niż w przypadku niższych miejsc, gdzie nie ma widocznych aż tak dużych różnic między zawodnikami. Janowski był jedynym zawodnikiem poza Łagutą i Zmarzlikiem, który zdołał wygrać pojedynczą rundę. Dlatego w zarobkach „przeskoczył” Sajfutdinowa.
Zwycięzca turnieju otrzymywał w tym roku 12 000 dolarów. Kolejni zawodnicy odpowiednio: 8800, 7200, 6200, 5200, 5200, 4600, 4600, 3850, 3700, 3650, 3600, 3550, 3500, 3450, 3400, 1000 i 1000 dolarów.
Należy pamiętać, że zawodnicy czerpią też niemałe profity z umów sponsorskich, bo firmy chętnie reklamują się za pośrednictwem cyklu Grand Prix. W naszym zestawieniu skupiliśmy się na oficjalnych kwotach, jakie wypłaca organizator.
Zarobki pierwszych 16 uczestników Speedway Grand Prix w 2021 r.:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Liczba rund | Zarobek w USD | Zarobek w przeliczeniu na złotówki |
1. | Artem Łaguta | MFR | 11 | 102 400 | 405 504 |
2. | Bartosz Zmarzlik | Polska | 11 | 102 000 | 403 920 |
3. | Emil Sayfutdinov | MFR | 11 | 68 200 | 270 072 |
4. | Maciej Janowski | Polska | 11 | 69 800 | 276 408 |
5. | Fredrik Lindgren | Szwecja | 11 | 60 650 | 240 174 |
6. | Tai Woffinden | Wielka Brytania | 11 | 57 750 | 228 690 |
7. | Leon Madsen | Dania | 11 | 53 000 | 209 880 |
8. | Max Fricke | Australia | 11 | 46 650 | 184 734 |
9. | Jason Doyle | Australia | 11 | 46 700 | 184 932 |
10. | Robert Lambert | Wielka Brytania | 11 | 46 500 | 184 140 |
11. | Anders Thomsen | Dania | 11 | 46 050 | 182 358 |
12. | Martin Vaculik | Słowacja | 8 | 31 200 | 123 552 |
13. | Matej Zagar | Słowenia | 11 | 39 150 | 155 034 |
14. | Dominik Kubera | Polska | 3 | 20 600 | 81 576 |
15. | Oliver Berntzon | Szwecja | 11 | 38 550 | 152 658 |
16. | Krzysztof Kasprzak | Polska | 11 | 38 250 | 151 470 |
Discovery Sport Events wywiązał się ze swej obietnicy i podniósł stawki wynagrodzeń dla zawodników. Obecnie na żużlowców czekają do zarobienia pieniądze jakich do tej pory w cyklu SGP nie było nigdy. Wzrost – zwłaszcza jak na żużel, który na świecie jest niszowym sportem – jest ogromny.
W 2022 roku za pierwsze miejsce zostanie wypłacone 16,5 tys. euro (około 75 tysięcy złotych).
Łączna pula pieniędzy do podziału w 2022 roku będzie to 125 tysięcy euro (ok. 575 tysięcy złotych). Wzrost wynagrodzeń jest bardzo duży i wynosi ponad 60 procent!
W ubiegłym sezonie przy 11 zawodach cyklu SGP łączna pula wypłat dla zawodników wyniosła 929.500 USD (około 3,7 miliona złotych). W nowym sezonie przy 12 zaplanowanych rundach do wypłaty łącznie przeznaczono 1.500.000 euro (prawie 7 milionów złotych).
W związku ze zmianą stawek więcej będzie mógł zarobić Mistrz Świata. Gdyby wygrał wszystkie 12 rund (co się jeszcze w historii nie zdarzyło) zarobiłby 198.000 euro (ponad milion złotych). Jest to oczywiście nierealne. Ale kwota w granicach 600.000 – 800.000 złotych już tak.
W porównaniu z topowymi dyscyplinami sportu jak piłka nożna czy tenis ziemny zarobki żużlowców nie powalają z nóg. Ale stawki nie są już tak niskie jak to było dotychczas.
Nowe stawki w SGP obowiązujące w 2022 roku (w euro) za jedną rundę:
1 miejsce 16 500
2 miejsce 12 500
3 miejsce 10 000
4 miejsce 9 000
5 miejsce 7 750
6 miejsce 7 750
7 miejsce 7 250
8 miejsce 7 250
9 miejsce 6 500
10 miejsce 6 250
11 miejsce 6 000
12 miejsce 5 750
13 miejsce 5 500
14 miejsce 5 250
15 miejsce 5 000
16 miejsce 4 750
17 miejsce 1 000
18 miejsce 1 000