Przygotowania do nowego sezonu speedrowerowego we Wrocławiu idą pełną parą. Mimo n niezbyt dobrych dla rateli wiadomości jakie napływają po walnym zebraniu delegatów PFKS w stolicy Dolnego Śląska nie załamują rąk. Mimo, iż tor wybudowany a później wyremontowany został z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego i dodatkowo znajduje się na terenie należącym do muzycznej i sportowej szkoły podstawowej (klub Szarża wobec powyższych faktów jest tylko użytkownikiem – jak każdy mieszkaniec Wrocławia – tego toru) to rodzice wraz z prezesem klubu wzięli się ostro do pracy. Nie czekają aż do pracy weźmie się zarządca obiektu.

W sobotę 10 lutego uprzątnięto sterty, a w zasadzie tony zalegających na torze oraz wokół niego przemoczonych liści, które nie zostały pozbierane jesienią i zalegały tam przez całą zimę.

Po tym zabiegu obiekt na Krajewskirego 1 dostał nowego, czystego i schludnego wyglądu.

W minioną sobotę rozpoczęły się prace torowe na K1. Pogoda była iście wiosenna, a więc trzeba było to wykorzystać. Dwie godziny pracy i tor jest już gotowy do sezonu! Do prac dzięki uprzejmości Jakuba Olszewskiego wykorzystano quada. Oczywiście ta maszyna zrobiła kapitalną robotę.

Dzięki temu zajęcia nie tylko z dziećmi na torze Szarża może zacząć jeszcze w lutym.

Już w najbliższy weekend 24-25 lutego SzarŻaki jako pierwsze w Polsce wyjadą na tor by rozpocząć pierwsze przedsezonowe treningi. Miejmy nadzieję, że nie będzie padać bo w tym momencie jest to jedyne zagrożenie by przeprowadzić pierwszy trening w sobotę 24 lutego.

Zdjęcie: Paweł Wittchen