Reprezentacja Czech, nie zaliczy udanych zawodów w barażu o miejsce w finale Drużynowego Pucharu Świata. Drużyna prowadzona przez Zdeneka Schneiderwinda, zajęła ostatnie miejsce. Najjaśniejszym punktem w reprezentacji był Vaclav Milik. Zawodnik, uzbierał na swoim koncie 7 punktów. W rozmowie pomeczowej, podsumował występ w tej imprezie:
Półfinał w moim wykonaniu, był w miarę dobry, jeśli chodzi o baraż, to było naprawdę źle. Tor, który był przygotowany na półfinał, różnił się od tego w barażu. W półfinale na torze utworzyła się tzw. targa z której można było korzystać i dzięki temu było łatwiej mi się dopasować.
W barażu do środka toru było ślisko, przez to ustawienia i ślinik odgrywały znaczącą rolę. Wybrałem ten sam silnik na którym jechałem w półfinale, ponieważ dobrze mi się na nim jechało, jednak to był błąd. Po dwóch biegach, zmieniłem motor ponieważ ten pierwszy nie nadawał się w ogóle. Na drugim motocyklu trochę potestowałem, ale nie znalazłem nic, co by pozwoliło mi czuć odpowiednią prędkość- powiedział Vaclav Milik.