Dzisiaj 6 lipca urodziny obchodzi Michał Szmaj, menadżer Hydro-Bud Szarży Wrocław. Michał od lat związany jest z wrocławskim speedrowerem. Swoją przygodę na torach zaczynał jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Mieszkał na wrocławskich Krzykach, więc na by dotrzeć na Sępolno musiał jeździć na drugi koniec miasta.
Jeździł w czasach, gdy w sekcji speedrowej Sparty nie działo się najlepiej. Kontuzja przerwała jego karierę speedrowerową. Później Jako menadżer wprowadził wrocławską drużynę do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, ówczesnej pierwszej ligi.
Po reaktywacji speedrowera we Wrocławiu aktywnie uczestniczy w pracach w klubie. Poświęca swój czas, by dopiąć wszelkie sprawy na „ostatni guzik”. Prowadzona przez niego pierwsza drużyna Szarży Wrocław po rundzie zasadniczej zajęła czwarte miejsce w rozgrywkach CS Superligi dywizji A i awansowała do ćwierćfinałów play-off.
Michał Szmaj startuje również jako zawodnik. W związku z kłopotami kadrowymi w drużynie rateli (kontuzje, choroby) wystartował w meczu Szarży przeciwko Śląskowi w Świętochłowicach.
Oprócz tego wystąpił w ubiegłorocznej edycji speedrowerowej Grand Prix Wrocławia. Zgłosił swój udział w bieżącym cyklu rozgrywek o to trofeum, zapowiadając walkę o wygraną tegorocznej edycji.
Po meczu Hydro-Bud Szarża Wrocław z TSŻ Toruń zawodnicy Szarży Wrocław przygotowali bardzo miłą niespodziankę. A co to było zapraszamy do naszej mini galerii zdjęć z tego jubileuszu:
Dzisiejszemu jubilatowi redakcja Na wirażu życzy Sto lat!