Nie od dziś wiadomo, iż zarobki żużlowców do małych nie należą. Na wynagrodzenie zawodników za starty w PGE Ekstralidze składają się kwoty na przygotowania do sezonu oraz stawka za zdobyte w meczu punkty. Choć są od tego wyjątki.

Dodatkowo żużlowcy otrzymują kwoty ustalone indywidualnie od sponsorów, którzy ich wspierają. Na kevlarach zawodników możemy zobaczyć logo różnych firm, które przekazują różne kwoty pieniężne dla żużlowców.

Nasz ranking obejmuje najlepszych zawodników i kwoty jakie „podnieśli z toru” rywalizując w meczach ligowych sezonu 2023.

Co nie dziwi, najwyższą stawkę za zdobyty punkt ma trzykrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik. Zawodnik Platinum Motoru Lublin według medialnych doniesień wynegocjował w Motorze Lublin 15 tys. zł za zdobyty punkt. Zmarzlik w 13 rozegranych dotychczas meczach zdobył wraz z bonusami 164 punkty. Łatwo więc wyliczyć, iż Zmarzlik zarobił już w tym sezonie 2 mln 460 tys złotych. Nasz mistrz świata jest także liderem wśród najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi.

Na drugim miejscu wśród najlepiej zarabiających zawodników PGE Ekstraligi jest Leon Madsen. Lider Tauron Włókniarza Częstochowa nie ma najwyższej stawki za zdobyty punkt. Jego stawka za zdobyte na torze oczko wynosi 12 tys. Zł. Dotychczas Leon zdobył 166 punktów co daje mu zarobek w wysokości niemal 2 milionów złotych (1,992 mln).

Trzecie miejsce w tym rankingu zajmuje Jason Doyle. Lider Wilków w tym sezonie nie spełnia pokładanych w nim nadziei Krośnian i jeździ przeciętnie. Jednak jego wysokie zarobki są efektem bardzo wysokiej stawki za punkt (13 tys. zł), jaką wynegocjował w Wilkach Krosno. Dotychczasowy zarobek Kangura to 1,794 mln zł. Doyle w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników zajmuje dopiero 20 pozycję, ze średnią 1,994 pkt/bieg.

Tuż za podium znajduje  się Rosjanin, którzy wrócił do ścigania po rocznym zawieszeniu – Emil Sajfutdinow (1,77 mln zł). Najlepszy zawodnik Apatora i drugi zawodnik ekstraligi żużlowej (pod względem średniej biegowej) ma stawkę (tylko) 10 tysięcy za zdobyty punkt.

Na piątej pozycji (czwarty w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi) znajduje się Artem Łaguta, który zdobył dotychczas 143 punkty. Przy stawce 12 tysięcy za oczko daje mu to zarobek w wysokości 1,716 zł.

Na kolejnych pozycjach  znaleźli się także liderzy Włókniarza Częstochowa i Stali Gorzów – Mikkel Michelsen (1,705 mln zł) i Martin Vaculík (1,61 mln zł).

8. miejsce na liście najlepiej zarabiających żużlowców PGE Ekstraligi zajmuje Maciej Janowski. Kapitan Sparty Wrocław zaliczył w tym sezonie kilka słabszych występów, dlatego mimo dość wysokiej stawki za punkt (12 tys. zł) wzbogacił się „tylko” o 1,5 mln zł. Dotychczas zdobył w PGE Ekstralidze 125 punktów i w tabeli najskuteczniejszych ze średnią 2,049 pkt/bieg zajmuje trzynaste miejsce.

Czołową dziesiątkę zamykają zawodnicy, z Torunia i Leszna. Robert Lambert w 71 biegach zdobył 139 punktów co daje mu zarobek w wysokości 1,39 ml zł. Janusz Kołodziej ma także stawkę 10 tys zł za punkt, jednak warto podkreślić, że zawodnik Unii do wywalczenia 129 punktów potrzebował tylko 55 biegów. Różnica między tymi zawodnikami widoczna jest w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców. Kołodziej ze średnią 2,427 pkt/bieg jest drugi po Zmarzliku a Lambert ze średnią 1,958 jest dopiero osiemnasty.

Miejsce i ZawodnikStawka za pkt.PunktyRazem zarobkiŚr. biegowaPozycja
1. Bartosz Zmarzlik (Motor Lublin) 15 tys. zł164 2,46 mln zł 2,6451.
2. Leon Madsen (Włókniarz Częstochowa) 12 tys. zł1661,992 mln zł 2,3065.
3. Jason Doyle (Wilki Krosno) 13 tys. zł1381,794 mln zł 1,94420.
4. Emil Sajfutdinow (Apator Toruń) 10 tys. zł1771,77 mln zł. 2,4272.
5. Artem Łaguta (Sparta Wrocław)12 tys. zł1431,716 mln zł2,3444.
6. Mikkel Michelsen (Włókniarz Częstochowa) 11 tys. zł1551,705 mln zł 2,04114.
7. Martin Vaculík (Stal Gorzów) 10 tys. zł1611,61 mln zł 2,2367.
8. Maciej Janowski (Sparta Wrocław) 12 tys. zł1251,5 mln zł2,04913.
9. Robert Lambert (Apator Toruń)10 tys. zł1391,39 mln zł1,95818.
10. Janusz Kołodziej (Unia Leszno) 10 tys. zł1291,29 mln zł 2,3453.
Opracowanie własne

Jak na dłoni widać, którzy zawodnicy są „przepłacani” w porównaniu z formą sportową jaką prezentują w tym sezonie, a którzy z żużlowców są opłacani zbyt nisko. Wnioski do wyciągnięcia pozostawiamy czytelnikom.

Źródło: gazetawroclawska.pl