Stanisław Kasa urodził się 9 stycznia 1947 w Solcu Kujawskim. Zmarł w wieku zaledwie 45 lat, 14 grudnia 1992 w Solcu Kujawskim.
Na torach żużlowych występował w latach 1966-1975 w barwach Polonii Bydgoszcz. Największe sukcesy odnosił jako junior. W tej kategorii zdobył tytuł indywidualnego mistrza Polski w roku 1970. 27 września 1970 roku w Zielonej Górze zgromadził 13 punktów, Tyle samo co drugi Grzegorz Kuźniar ze Stali Rzeszów. Rok wcześniej w MIMP rozegranych w Lublinie z 12 pkt. na koncie zajął trzecie miejsce.
W 1971 z drużyną bydgoskiej Polonii zdobył tytuł Drużynowego Mistrza Polski na żużlu, a w 1974 wraz z Henrykiem Glücklichem tytuł mistrza Polski w parach. Finał rozegrano w Bydgoszczy 20 października 1974 roku. Gospodarze zgromadzili 26 punktów (obaj zawodnicy z Bydgoszczy zdobyli po 13 oczek) i o jeden wyprzedzili drugą wówczas ekipę Stali Gorzów, w skaldzie której występowali Zenon Plech i Edward Jancarz.
Trochę dziś zapomniany Stanisław Kasa jest najbardziej znanym zawodnikiem pochodzącym z Solca Kujawskiego. W środę 15 listopada 2017 roku w Muzeum Solca im. księcia Przemysła otwarto wystawę mającą przypomnieć sylwetkę Stanisłąwa Kasy. Na otwarciu zjawili się wówczas min. jego koledzy z toru: Andrzej Koselski, Zygfryd Łapa, Jan Ząbik, Paweł Bukiej oraz Ryszard Dołomisiewicz.
A tak o żużlowcu mówił dla Gazety Pomorskiej w 2017 roku, dyrektor Muzeum Solca, Rafał Kubiak:
Bohater wystawy w soleckim muzeum zdobył tytuły młodzieżowego indywidualnego mistrza Polski, drużynowego mistrza Polski, mistrza Polski par klubowych. Był reprezentantem Polski, zwyciężał lub był w czołówce wielu turniejów, przez wiele lat był podstawowym zawodnikiem bydgoskiej Polonii. A jednak w prawie wszystkich poświęconych mu wspomnieniach pojawia się zwrot „niespełniony talent”. To chyba najlepiej świadczy o tym jaki potencjał tkwił w panu Stanisławie…
W historii soleckiego sportu nie było bardziej znanego zawodnika. Na przełomie lat 60. i 70. Stanisław Kasa był osobą rozpoznawalną przez kibiców w całym kraju. Ale dziś nawet w jego rodzinnym mieście pamiętają o nim tylko starsi, ci którzy mieli okazję znać go osobiście. Dlatego w 25. rocznicę śmierci i jednocześnie w 70 lat od jego urodzin, postanowiliśmy przypomnieć sylwetkę Stanisława Kasy, nie tylko mieszkańcom Solca, ale także wszystkim kibicom żużla w naszym regionie…
Jego karierę zakończył fatalny w skutkach wypadek podczas derbów kujawsko-pomorskich z Stalą Toruń (zajął drugie miejsce w ówczesnej drugiej lidze). 5 października 1975 podczas meczu barażowego o udział w pierwszej lidze ze Stalą Toruń w Bydgoszczy, już w pierwszym biegu para gości Araszkiewicz-Ząbik objęła prowadzenie. Jadący na drugiej pozycji Ząbik miał niestety uślizg. Stanisław Kasa chcąc uniknąć najechania leżącego Jana Ząbika, starał się go ominąć. Ale zawadził o leżący motocykl i uderzył w bandę. Odniesiona kontuzja (skomplikowane złamanie nogi) na zawsze wyeliminowała go ze sportu. Wówczas w rewanżu w Toruniu w miejsce Stanisława Kasy mecz życia pojechał zawodzący wcześniej Marian Zaranek (zdobył 9 punktów) i Polonia utrzymała się w najwyższej klasie rozgrywek ligowych.