Betard Sparta Wrocław – zdecydowany dominator zasadniczej części PGE Ekstraligi jechał na pierwszy mecz finałowy w mocno eksperymentalnym składzie. Niedawno Mateusz Panicz oznajmił, iż zawiesza swoją żużlową karierę wobec kontuzji Taia Woffindena, Macieja Janowskiego oraz Charlesa Wrighta na finałowy pierwszy mecz do Lublina Wrocławianie jechali z trzema seniorami i aż czterema niedoświadczonymi juniorami.

Takiej sytuacji w finale PGE Ekstraligi jeszcze nie mieliśmy. Platinum Motor Lublin wystąpił w swoim najsilniejszym składzie i ogólnie było wiadomo, iż jest zdecydowanym faworytem tego spotkania.

Jednak jak powiedział przed meczem Dariusz Śledź: To jest Sparta, goście tanio skóry nie zamierzali sprzedać. Niestety (nie jest to wytłumaczeniem) ale poobijanemu po finale SGP2 Bartłomiejowi Kowalskiemu zabrano silnik do kontroli. Jak przekazłą na antenie TV Łukasz Benz: W piątek został rozebrany silnik Bartłomieja Kowalskiego i po złożeniu silnik ten nie nadawał się do niczego. Jednostka poszła na serwis.

Po pierwszej serii finałowego meczu w Lublinie Betard Sparta przegrywała 15-9, głównie przez porażkę 1-5 w biegu młodzieżowców. Kowalski nie dał rady Bartoszowi Bańborowi i para gospodarzy wygrała ten wyścig 5-1.

Na torze szalał za to Daniel Bewley, który w pierwszym swoim starcie pokonał Bartosza Zmarzlika. Szybki był też Artem Łaguta. Solidne punkty przywiózł Piotr Pawlicki. Niestety wspomniana trójka nie miała wsparcia w pozostałych zawodnikach.

Na odprawie gospodarzy spotkania mogliśmy usłyszeć: Czasy są identyczne jak ostatnio, to oni są tak dobrze spasowani.

Widać treningi Wrocławian w Tarnowie dały spodziewane efekty.

Niestety w kolejnej fazie meczu tylko trzech żużlowców gości notowało zdobycze punktowe. Wrocławian przez długi czas nie udało się wygrać drużynowo biegu. Ale jak już to zrobili to od razy było to zwycięstwo podwójne. W 13 odsłonie wieczoru para Artem Łaguta-Daniel Bewley pokonała podwójnie duet gospodarzy Bartosz Zmarzlik-Dominik Kubera. W ostatnim biegu ta sama para przyjezdnych pokonała gości w stosunku 4-2.

Mecz zakończył się 12 punktowym zwycięstwem gospodarzy. Po meczu Dariusz Śledź przyznał, że wrocławianie byliby zadowoleni z czwórki z przodu.

Jeszcze raz Platinum Motor pokazał, że jest drużyną kompletną. Gospodarze nawet bez kontuzjowanego Jacka Holdera odprawiali z większym bagażem punktowym drużyny przyjezdne. Bez wątpienia najlepszym zawodnikiem Motoru był Jarosław Hampel, którego nie zobaczymy w składzie Lublinian w przyszłym sezonie. Najlepszym Zawodnikiem meczu był natomiast Daniel Bewley, który w dotychczasowych występach na torze w lublinie nie notował tak rewelacyjnych wyników.

Gospodarze już jedną ręką trzymają złoty medal tegorocznych rozgrywek o drużynowe mistrzostwo Polski.

Platinum Motor Lublin – Betard Sparta Wrocław 51:39

Punktacja (za sportowefakty.wp.pl):

Platinum Motor Lublin51 pkt.
9. Jarosław Hampel – 10+1 (3,2,2*,3,0)
10. Dominik Kubera – 5+1 (1,1*,3,0)
11. Jack Holder – 8 (1,2,1,3,1)
12. Fredrik Lindgren – 8+2 (1*,1*,3,1,2)
13. Bartosz Zmarzlik – 10 (2,3,2,1,2)
14. Mateusz Cierniak – 6+1 (3,2,1*)
15. Bartosz Bańbor – 4+1 (2*,1,1)
16. Kacper Grzelak – NS

Betard Sparta Wrocław39 pkt.
1. Piotr Pawlicki – 10 (2,2,1,0,2,3)
2. Connor Bailey – 0 (t,0,-,-,-)
3. Kacper Andrzejewski – 0 (0,-,0,-)
4. Artiom Łaguta – 12 (3,0,3,2,3,1)
5. Daniel Bewley – 16+1 (3,3,3,2,2*,3)
6. Kevin Małkiewicz – 0 (0,0,t,0)
7. Bartłomiej Kowalski – 1 (1,0,0,0,w)

Bieg po biegu:
1. (67,97) Hampel, Pawlicki, Holder, Andrzejewski – 4:2 – (4:2)
2. (68,00) Cierniak, Bańbor, Kowalski, Małkiewicz – 5:1 – (9:3)
3. (67,67) Bewley, Zmarzlik, Lindgren, Małkiewicz – 3:3 – (12:6)
4. (67,94) Łaguta, Cierniak, Kubera, Małkiewicz (t) – 3:3 – (15:9)
5. (67,69) Bewley, Holder, Lindgren, Łaguta – 3:3 – (18:12)
6. (68,04) Zmarzlik, Pawlicki, Bańbor, Bailey – 4:2 – (22:14)
7. (67,75) Bewley, Hampel, Kubera, Kowalski – 3:3 – (25:17)
8. (67,62) Łaguta, Zmarzlik, Cierniak, Andrzejewski – 3:3 – (28:20)
9. (67,56) Kubera, Hampel, Pawlicki, Kowalski – 5:1 – (33:21)
10. (67,53) Lindgren, Bewley, Holder, Małkiewicz – 4:2 – (37:23)
11. (67,64) Hampel, Łaguta, Lindgren, Pawlicki – 4:2 – (41:25)
12. (67,89) Holder, Pawlicki, Bańbor, Kowalski – 4:2 – (45:27)
13. (67,23) Łaguta, Bewley, Zmarzlik, Kubera – 1:5 – (46:32)
14. (68,10) Pawlicki, Lindgren, Holder, Kowalski (w) – 3:3 – (49:35)
15. (67,17) Bewley, Zmarzlik, Łaguta, Hampel – 2:4 – (51:39)

Rewanż w najbliższą niedzielę 24 września br, o godz. 19:15 na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Wszystkie bilety na to spotkanie są już wyprzedane.