Betard Sparta Wrocław – For Nature Solutions Apator Toruń 59 – 31
Kibice nie tak wyobrażali sobie inaugurację PGE Ekstraligi we Wrocławiu. W meczu nie mogło wystąpić dwóch zawieszonych przez PGE Ekstraligę zawodników mających, co jest warte podkreślenia, polskie obywatelstwo – Emil Sajfutdinow z Apatora i Artem Łaguta ze Sparty.
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania niemal cały stadion wyraził wsparcie dla mistrza świata Artema Łaguty, który podobnie jak inni Rosjanie został wykluczony przez PZM z udziału w rozgrywkach ligowych. Fani Sparty na samo wspomnienie tego zawodnika zareagowali owacyjnie.
Dodajmy, że władze ekstraligi zabroniły zawodnikowi przebywać w parku maszyn podczas meczów ligowych, a także zakazali treningów na domowym torze, nawet w kewlarze Sparty z ubiegłego sezonu.
Dotyczy to – co warte podkreślenia zawodnika mającego polskie obywatelstwo, który ma pełne prawa w Polsce jako obywatel naszego kraju. Czy się to komuś podoba – czy nie. Jak się okazuje nie dotyczy to żużla.
Natomiast – co jest bardzo chwalone – zawieszony rosyjski zawodnik ROWu pomaga swoim kolegom w parku maszyn jako mechanik. Czyli nie ma jednakowych zasad w „karomierzu” władz polskiej ekstraligi…
Wracając do meczu. Gospodarze rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia. Kibice jeszcze dobrze nie zasiedli w swoich miejscach a po dwóch biegach było już 10-2 dla gospodarzy,.
Drużynowi mistrzowie Polski pokazali moc i nie oddali już tego meczu do końcu – z biegu na bieg powiększając przewagę.
O bezsilności przyjezdnych świadczy fakt, iż po meczu Patryk Dudek powiedział, że nie wiedział jak ustawić swój motocykl. Albo był szybki na starcie – a na dystansie nie miał czym walczyć. A jak ustawienia w motocyklu poszły w drugą stronę to nie mógł zabrać się ze startu a i później na dystansie nie był w stanie wyprzedzać rywali.
Bliski czystego kompletu punktów w 6 startach był wychowanek Sparty Maciej Janowski. W ostatnim biegu jednak pierwszy do mety dotarł Tai Woffinden, a Magic był drugi. Po meczu stwierdził, że dla niego „czysty” komplet punktów nie ma żadnego znaczenia. Ważny jest wynik drużyny. Ale wydawać by się mogło, że 17 pkt + bonus Janowskiego to największy problem tego meczu. Dziennikarze komentujący spotkanie długo debatowali o tym, czy Janowski mógł zdobyć ten komplet punktów, czy nie.
Na pewno postawa Apatora zaskoczyła na ogromny minus. We Wrocławiu zaprezentowało się aż czterech uczestników SGP ze strony gości. Żenująco słabo wypadł Jack Holder, który mecz zakończył z jednym wygranym biegiem. W pozostałych pięciu startach nie dowoził do mety żadnych punktów.
Najlepiej z przyjezdnych zaprezentował się Robert Lambert choć i on przywiózł do mety „zerówkę”.
Cóż. Jeszcze raz okazuje się, że same nazwiska nie jadą. Dream team stworzony w Toruniu na razie zaliczył falstart. Wiadomo, że to dopiero początek rozgrywek, ale oczywistym jest, że każda z drużyn chce na inaugurację wygrać, by z dwoma punktami na koncie otworzyć nowy sezon.
Po meczu doszło do przykrego incydentu z udziałem „kibiców” przyjezdnych i Gleba Czugunowa. Ale o tym napiszemy w innym miejscu.
Punktacja:
Betard Sparta Wrocław – 59
9. zastępstwo zawodnika
10. Daniel Bewley – 13+1 (2*,2,3,3,0,3)
11. Tai Woffinden – 14+1 (3,1,2*,3,2,3)
12. Gleb Czugunow – 6+1 (1,0,1,2*,1,1)
13. Maciej Janowski – 17+1 (3,3,3,3,3,2*)
14. Michał Curzytek – 4+2 (2*,1*,1)
15. Bartłomiej Kowalski – 5+1 (3,1,1*)
16. Mateusz Panicz – ns
Nature Solutions Apator Toruń – 31
1. Jack Holder – 3 (0,3,0,0,w,0)
2. Paweł Przedpełski – 9 (2,2,0,1,3,1)
3. Robert Lambert – 10 (1,3,2,2,2,0)
4. zastępstwo zawodnika
5. Patryk Dudek – 8+2 (0,2*,2,1,1*,2)
6. Krzysztof Lewandowski – 0 (0,0,-)
7. Denis Zieliński – 1 (1,0,0,0)
8. Karol Żupiński – ns
Bieg po biegu:
1. (63,51) Woffinden, Bewley, Lambert, Holder – 5:1 – (5:1)
2. (64,21) Kowalski, Curzytek, Zieliński, Lewandowski – 5:1 – (10:2)
3. (63,37) Janowski, Przedpełski, Czugunow, Dudek – 4:2 – (14:4)
4. (63,47) Holder, Bewley, Curzytek, Lewandowski – 3:3 – (17:7)
5. (63,79) Lambert, Dudek, Woffinden, Czugunow – 1:5 – (18:12)
6. (63,33) Janowski, Przedpełski, Kowalski, Holder – 4:2 – (22:14)
7. (63,73) Bewley, Dudek, Czugunow, Zieliński – 4:2 – (26:16)
8. (63,18) Janowski, Lambert, Curzytek, Przedpełski – 4:2 – (30:18)
9. (63,35) Bewley, Woffinden, Przedpełski, Holder – 5:1 – (35:19)
10. (63,78) Woffinden, Czugunow, Dudek, Zieliński – 5:1 – (40:20)
11. (63,88) Janowski, Lambert, Czugunow, Holder (w/u) – 4:2 – (44:22)
12. (64,40) Przedpełski, Woffinden, Kowalski, Zieliński – 3:3 – (47:25)
13. (63,52) Janowski, Lambert, Dudek, Bewley – 3:3 – (50:28)
14. (63,24) Bewley, Dudek, Czugunow, Holder – 4:2 – (54:30)
15. (63,87) Woffinden, Janowski, Przedpełski, Lambert – 5:1 – (59:31)