PZM w swoim komunikacie z 26 listopada opublikował listę Certyfikatów Obiektowych na rok 2025 nadanych przez Zespół Certyfikacji Sportu Żużlowego.

Na liście znajduje się siedem klubów żużlowych, z których sześć występowało w 2024 roku w PGE Ekstralidze. Na liście brak Torunia oraz Rybnika. Jeśli chodzi o Toruń sytuacja jest jasna. Tor żużlowy jest zadaszony i tam niebezpieczeństw odwołania zawodów ze względu na opady deszczu jest stosunkowo małe. Na pewno wszystkie wymagane formalności związane z plandekami przykrywającymi tor musi spełnić beniaminek PGE Ekstraligi Innpro ROW Rybnik.

Możemy się dowiedzieć, iż tylko we Wrocławiu stosuje się certyfikowaną plandekę z firmy Ole Olsena. Jest to najstarsze przykrycie toru żużlowego stosowane na polskich stadionach.

W Lublinie i Zielonej Górze do przykrycia toru stosuje się system Speedway RC 2.0b, natomiast na stadionach w Częstochowie, Ostrowie Wlkp., Lesznie, Grudziądzu ma zastosowanie system Speedway RC. Producentem sześciu wymienionych wyżej systemów przykrycia toru jest wrocławska firma Rturf.

Wyżej wymieniona firma w 2024 roku wygrała przetarg na przykrycie toru żużlowego w Zielonej Górze zorganizowany przez Urząd Miasta Zielona Góra. Wcześniej wspomniany wyżej podmiot gospodarczy zwyciężał w przetargach organizowanych w Ostrowie Wlkp., Grudziądzu czy Lublinie.

Koszt inwestycji dotyczącej pokrycia toru żużlowego wykonywany przez tę firmę waha się od 227.550 zł (Ostrów Wlkp.) do 343.170 zł w Zielonej Górze. (koszt plandek w Lublinie: 283.515 zł. w Grudziądzu: 316.725 zł). Informacja na podstawie przetargi.egospodarka.pl

A tak zalety stosowania plandek pokrywających tory żużlowe zachwala oficer prasowy Betard Sparty Adrian Skubis: