Gdyby żył 15.02.2021 obchodziłby swoje 44 urodziny. Rok starszy od Roberta, Piotr Protasiewicz jeszcze jeździ w ekstralidze prezentując wysoka formę. W barwach Sparty Robert startował krótko – zaledwie trzy sezony w latach 2001 – 2003. Wówczas trenerem wrocławskiej drużyny był nasz „narodowy” Marek Cieślak. To on sprawił, iż w Sparcie Robert Dados był ważnym elementem drużyny. W pierwszym sezonie, może jego średnia nie była nadzwyczajna, ale Dados zaskarbił sobie uznanie kibiców wielką zadziornością i wolą walki do ostatnich metrów.

Kolejny sezon w Sparcie był Jego najlepszym we Wrocławiu. Brał udział we wszystkich 18 meczach Sparty, Wyjechał na tor 83 razy (prawie po 5 biegów w każdym meczu) i do mety na pierwszym miejscu przyjeżdżał 31 razy. Daje mu to bardzo dobrą skuteczność – 37% swoich wyścigów kończył niepokonany.

Wówczas z bonusami zdobył 150 punktów, osiągając średnią 1,807 pkt./bieg.

Jednak we Wrocławiu z Robertem już wtedy coś musiało być nie tak, gdyż w klubie niespecjalnie chciano przedłużyć kontrakt z tym żużlowcem. Ale Dados reprezentował barwy Spartan w 2003 r, gdyż oficjalnie wśród kibiców ogłoszono konkurs. Otóż fani Sparty mieli głosować na żużlowca którego chcieliby widzieć w składzie na następny sezon. Wyników można się łatwo domyśleć…

I tak Robert pojawił się w składzie Wrocławian na sezon 2003. Jednak już nie był czołową postacią drużyny ze stolicy Dolnego Śląska. Często był wystawiany z numerem 8/16. Więcej występów zaliczył po paskudnej kontuzji Krzysztofa Cegielskiego. Wystąpił w 11 meczach, wyjeżdżając na tor tylko w 41 biegach. Uzyskana przez Niego średnia 1,098 pkt./bieg była dopiero siódmą w ekipie Sparty. Gorsi od Dadosa byli tylko dwaj juniorzy wrocławskiej ekipy.

Wtedy to udaremniono też dwie samobójcze próby Roberta – było to przed rozpoczęciem sezonu 2003.

Po przejściu w 2004 r do Lublina Dados jeszcze raz targnął się na swoje życie. Tym razem nie udało się Go uratować…

Robert Dados w 1998 r w Pile został Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów na żużlu. Wówczas tryumfy naszych żużlowców nie były tak powszechne jak obecnie. Dados był drugim IMŚJ z Polski, po pierwszym tryumfie Piotra Protasiewicza, dwa lata wcześniej w niemieckim Olching.

Egon Muller – IMŚ, pochodzący z Niemiec, widział w Robercie przyszłego Indywidualnego Mistrza Świata wśród seniorów. Wspierał Dadosa min. podczas pamiętnych IMŚJ w Pile. Niestety stało się inaczej. W 2000 roku w Grudziądzu Robert przeżył bardzo ciężki wypadek jadąc motocyklem. Po trzech miesiącach od zdarzenia Dados wrócił na tor. Jak podają niektórzy, z tym zajściem lekarze kojarzyli prześladujące Dadosa stany depresyjne, które w 2003 r. doprowadziły go do prób samobójczych.

Kolejny raz targnął się na swoje życie 23 marca 2004 r. Lekarze przez tydzień walczyli o życie Roberta. Żużlowiec zmarł 30 marca 2004 r. w lubelskim szpitalu.

Największe sukcesy drużynowe osiągnął startując w Sparcie. W 2001 r zdobył srebrny medal, a rok później brązowy. Z indywidualnych osiągnięć oprócz IMŚJ, do najważniejszych należy zaliczyć Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwo Polski w szczęśliwym dla Niego 1998 r.

Przez trzy sezony startował w cyklu Speedway Grand Prix (1998, 1999, 2003). W 1999 r. był stałym uczestnikiem SGP. W 6 turniejach zdobył 20 punktów zajmując ostatecznie 21 miejsce.

W swojej karierze reprezentował następujące kluby:

Liga polska:
Motor Lublin 1993 – 1995
GKM Grudziądz 1996 – 2000
WTS Atlas (Sparta) Wrocław 2001 – 2003
TŻ Lublin – 2004 (podpisany kontrakt)

liga duńska:
Herning

Liga szedzka:
Indianerna Kumla 2002 – 2004