W niedzielę, dnia 4.10 odbędzie się pierwszy mecz finałowy CS Superligi speedrowerowej oraz pierwszy mecz o brązowy medal.

W meczu o złoto Aseko Orzeł Gniezno podejmie na swoim torze o godzinie 16.00 drużynę MS Śląsk Świętochłowice. W rundzie zasadniczej Orzeł minimalnie zwyciężył na własnym torze ze Ślązakami i również mecz niedzielny powinien być wyrównany. Tydzień później 11.10 odbędzie się natomiast rewanż w Świętochłowicach i to właśnie wynik dwumeczu zadecyduje o tym kto zostanie Drużynowym Mistrzem Polski na rok 2020.

Dla zawodników Śląska nawet minimalna przegrana w pierwszej stolicy Polski będzie wynikiem dobrym, stawiających ich w gronie faworytów dwumeczu. Orzeł jest rewelacją rozgrywek, nieprzypadkowo awansował do meczów finałowych i Śląsk czeka zapewne bardzo trudny mecz w Gnieźnie.

W drugim niedzielnym spotkaniu, o godzinie 13.00 zmierzą się na torze w Lesznie miejscowy LKS Szawer z Lwami Avią Częstochowa. W rundzie zasadniczej w rozegranym w Lesznie meczu Lwy znacznie uległy zawodnikom z Wielkopolski. Należy jednak zaznaczyć iż startowały wówczas w mocno osłabionym składzie.

Faworyta meczu trudno wskazać i wygrana zarówno jednej jak i drugiej drużyny nie będzie niespodzianką, natomiast wynik „koło remisu” byłby korzystny dla Częstochowian, którzy mają u siebie mecz rewanżowy tydzień później.

Leszczynianie są wciąż aktualnymi Drużynowymi Mistrzami Polski. Wiadomo, iż tytułu nie obronią, będą jednakże zapewne bardzo się starać by zdobyć choć brąz. Brak jakiegokolwiek medalu po sezonie mistrzowskim jest wszakże zawsze sporą porażką sportową. Przypomnijmy iż w meczach półfinałowych ligi MS Śląsk Świętochłowice pokonał w dwumeczu LKS Szawer Leszno a Aseko Orzeł Gniezno zwyciężył z drużyną Lwów Częstochowa.

Przed nami ostatnie 4 mecze sezonu, które zadecydują o ostatecznej kolejności drużyn. Zdecydowanie najlepszą drużyną w historii zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Polski są Leszczynianie, którzy triumfowali w rozgrywkach jedenastokrotnie.