Eltrox Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław 38 – 52
Zwycięstwo Sparty z Włókniarzem 52 – 38 we Wrocławiu bez kontuzjowanego Taia Woffindena uznano by za wielki i sukces. Mówiono by o dużej szansie na zdobycie w rewanżu punktu bonusowego.
Ale osłabieni Wrocławianie wygrali 52 – 38 w Częstochowie. 14 punktów różnicy w wyjazdowym meczu w PGE Ekstralidze musi robić wrażenie. Tym bardziej, że gospodarze niedzielnego meczu zaliczani byli do faworytów rozgrywek o żużlowe DMP w tym sezonie.
Tak jak pisaliśmy w artykule Czy Tai wystartuje przeciwko Włókniarzowi? kontuzjowany Brytyjczyk nie wystąpił w meczu pod Jasną Górą. I dobrze, niech spokojnie goi się jego ostatni uraz.
Cóż można powiedzieć o samym meczu? Wrocławianie od początku dominowali w tym meczu. Zaczęło się od zwycięstwa pary Łaguta-Czugunow w pierwszym biegu tego meczu. Gospodarze ani razu nie wyszli na prowadzenie w spotkaniu. Jedynie po biegu młodzieżowców był remis 6-6 i to było wszystko na co było stać w niedzielę zawodników Włókniarza. Spartanie dominowali w kolejnych biegach. Do wyścigu 12 na zmianę wygrywali Łaguta z Janowskim. Dodatkowo w czwartej gonitwie dnia Czugunow zwyciężył Miśkowiaka, który jako jedyny w części zasadniczej meczu wygrywał biegi (dwa) dla swojej drużyny.
Jeśli nie wygrywa się biegów indywidualnie, szczególnie na swoim torze, to nie ma co marzyć o końcowej wygranej w meczu. Beznadziejnie słabo pojechał w ty spotkaniu Leon Madsen, który w sześciu startach uciułał 7 oczek – bez indywidualnego zwycięstwa. Od pogromu, Częstochowian uratował młodzieżowiec Miśkowiak, który jako jedyny w zespole gospodarzy po 13 biegach miał dwa biegowe zwycięstwa. W sumie w 5 startach uzbierał 11 punktów. Bezbarwny, jak na lidera drużyny był Lindgren. Swoje jedyne zwycięstwo w meczu zaliczył w ostatnim biegu.
Gospodarze tego meczu wygrali tylko dwa biegi (w stosunku 4-2). Jadąc w taki sposób nie da się wygrać meczu żużlowego.
W Sparcie czterech zawodników punktowało na wysokim i bardzo wysokim poziomie. W części zasadniczej meczu nieuchwytni byli dwaj liderzy Sparty Łaguta z Janowskim. Magic nie zawsze wygrywał starty ale walką na dystansie wyprzedzał rywali. Szczególne słowa uznania należą się Janowskiemu za bieg XIII, w którym Wrocławianin będący na ostatniej pozycji śmiałym atakiem wszedł między dwóch rywali i wyprzedził obu przeciwników na raz.
Bardzo dobre zawody odjechali Czugunow i Bewley. Każdy z nich wygrał po biegu. Młody Brytyjczyk uzbierał 8 pkt + 1 bonus, natomiast Gleb 10 pkt + 2 bonusy.
Zastępstwo zawodnika dało Wrocławianom 10 punktów w czterech startach. Jest to bardzo dobry wynik, szczególnie w meczu wyjazdowym.
Do tego miodu trzeba dorzucić jednak łyżkę dziegciu. Beznadziejnie słabo kolejny mecz odjechali wrocławscy młodzieżowcy. Na szczęście nie przegrali drugiego biegu 1-5. Ale 2 punkty zdobyte w 6 startach to bardzo słaby wynik. Może wobec takiej postawy podstawowych juniorów należałoby wypuścić w jednym biegu Mateusza Panicza. Niech nabiera doświadczenia. Gorzej i tak by nie było.
Teraz Sarta ma zaplanowany mecz w niedzielę 16.05 ze Stalą Gorzów, która w tym sezonie nie przegrała jeszcze meczu.
Punktacja:
Eltrox Włókniarz Częstochowa – 38
9. Fredrik Lindgren – 9 (2,2,2,d,3)
10. Kacper Woryna – 3+3 (1*,1*,1*,0,-)
11. Bartosz Smektała – 5 (0,2,2,1,0)
12. Jonas Jeppesen – 2+2 (0,1*,1*,-)
13. Leon Madsen – 7 (2,2,1,1,1,0)
14. Jakub Miśkowiak – 11 (3,2,0,3,3)
15. Mateusz Świdnicki – 1 (1,0,-)
16. Bartłomiej Kowalski – ns
Betard Sparta Wrocław – 52
1. Artiom Łaguta – 17 (3,3,3,3,3,2)
2. Daniel Bewley – 8+1 (1,1,0,2,3,1*)
3. Tai Woffinden – zz
4. Gleb Czugunow – 10+2 (1,3,0,2*,2*,2)
5. Maciej Janowski – 15+2 (3,3,3,3,2*,1*)
6. Przemysław Liszka – 0 (0,0,0)
7. Michał Curzytek – 2 (2,0,u)
8. Mateusz Panicz – ns
Bieg po biegu:
1. (65,71) Łaguta, Lindgren, Czugunow, Smektała – 2:4 – (2:4)
2. (66,24) Miśkowiak, Curzytek, Świdnicki, Liszka – 4:2 – (6:6)
3. (65,94) Janowski, Madsen, Bewley, Jeppesen – 2:4 – (8:10)
4. (65,88) Czugunow, Miśkowiak, Woryna, Liszka – 3:3 – (11:13)
5. (65,96) Janowski, Smektała, Jeppesen, Czugunow – 3:3 – (14:16)
6. (65,75) Łaguta, Madsen, Bewley, Świdnicki – 2:4 – (16:20)
7. (66,19) Janowski, Lindgren, Woryna, Curzytek – 3:3 – (19:23)
8. (67,30) Łaguta, Czugunow, Madsen, Miśkowiak – 1:5 – (20:28)
9. (66,22) Łaguta, Lindgren, Woryna, Bewley – 3:3 – (23:31)
10. (66,83) Janowski, Smektała, Jeppesen, Liszka – 3:3 – (26:34)
11. (67,39) Łaguta, Czugunow, Madsen, Lindgren (d/4) – 1:5 – (27:39)
12. (67,10) Miśkowiak, Bewley, Smektała, Curzytek (u/4) – 4:2 – (31:41)
13. (66,84) Bewley, Janowski, Madsen, Woryna – 1:5 – (32:46)
14. (66,87) Miśkowiak, Czugunow, Bewley, Smektała – 3:3 – (35:49)
15. (66,53) Lindgren, Łaguta, Janowski, Madsen – 3:3 – (38:52)
Sędzia: Krzysztof Meyze
NCD: 65,71 s. – uzyskał Artiom Łaguta (Sparta) w biegu 1.
Zestaw startowy: I