Po ogromnym sukcesie jakim było wywalczenie złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Świata na torze Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu w 1961 roku kolejne lata nie były już tak udane dla naszych reprezentantów.

O ile w 1962 roku Polacy wywalczyli brąz na torze w czechosłowackim Słany, to w kolejnych dwóch latach w Wiedniu i Abensbergu nasza drużyna narodowa zajmowała w finałach czwarte miejsca.

W kadrze Polski znajdowali się zawodnicy doświadczeni, którzy w wielu przypadkach najlepsze lata mieli już poza sobą. Ponadto angielskie JAPy i polskie FISy w zawodach międzynarodowych były zdecydowanie wolniejsze od maszyn rywali.  

Szef polskiego żużla płk Rościsław Słowiecki postanowił odmłodzić reprezentację Polski. W kadrze na drużynowe mistrzostwa świata w 1965 r znaleźli się młodzi, ale sporo już potrafiący zawodnicy. Mieli wówczas po 25-26 lat – czyli byli w optymalnym dla żużlowców wieku. W finale kontynentalnym w Ufie (wówczas ZSRR) wystąpili Andrzej Wyglenda, Antoni Woryna, Andrzej Pogorzelski oraz Zbigniew Podlecki. Rezerwowym był Paweł Waloszek.

Wymienieni żużlowcy  mieli już dość duże umiejętności i spore doświadczenie, ale także dobry sprzęt. Zakup motocykli czeskiej marki ESO, które dokonały prawdziwej rewolucji w światowym sporcie żużlowym i zmiotły z rynku przestarzałe już angielskie Japy, zrobił swoje.

Polacy, mimo fatalnej aury oraz rozmiękłego toru wygrali czwórmecz w Ufie i pewnie awansowali do finału, który zaplanowano na 5 września 1965 w zachodnioniemieckim Kempten.

Jako ciekawostkę należy podać fakt, iż w półfinale kontynentalnym rozegranym 1 sierpnia w Miśni (NRD) drużyna Sparty Wrocław w składzie Adolf Słaboń (9 pkt), Konstanty Pociejkowicz (8 pkt), Bogdan Jaroszewicz (5 pkt), Piotr Bruzda (3 pkt) oraz Władysław Wawszczyk (ns) zastąpiła bułgarską kadrę, która nie pojawiła się na tym czwórmeczu. Spartanie wyprzedzili ekipę NRD zdobywając 25 punktów. Jednak awans do kolejnej rundy wywalczyli żużlowcy wschodnioniemieccy.

W finale rozegranym 5 września 1965 w Kempten po ciekawym turnieju, obfitującym także w dramaty – Rosjanin Czekranow po upadku wylądował w szpitalu, Polacy okazali się zdecydowanie najlepsi, zdobywając aż 38 punktów i wyprzedzając Szwedów, Brytyjczyków i Rosjan. Najwięcej punktów zdobyli Wyglenda i Pogorzelski po 11, Woryna 9, a Podlecki 7. Rezerwowym, był wówczas Paweł Waloszek.

Jako ciekawostkę możemy podać fakt, że zwycięzcy otrzymali w nagrodę nowe przechodnie trofeum, był to XIX wieczny puchar. Pierwotne, czyli srebrną wazę ufundowaną przez redakcję „Motoru” zabrali na własność Szwedzi, którzy wygrali mistrzostwa trzy razy z rzędu w latach 1962-1964.

Andrzej Wygleda tak wspominał tamte zwycięskie zawody:

 Najbardziej wzruszające było jak orkiestra niemieckiego wojska zagrała hymn polski. Wtedy o wojnie sporo jeszcze u nas mówiono. A tutaj na niemieckiej ziemi, orkiestra bundeswery gra dla zwycięskich Polaków Mazurka Dąbrowskiego. Niezapomniane, wzruszające chwile.

Redaktor Stefan Kubiak w artykule „Żużlowy koncert jazdy w Kempten” w magazynie Motor po zwycięstwie Polaków napisał:

 Sukces wywalczony w Kempten przez nasz żużlowy zespół reprezentacyjny był wielkim, radosnym przeżyciem dla setek tysięcy kibiców kraju. Nasza drużyna jest nie do pokonania, znajduje się na poziomie jakiego nie osiągnął dotąd w historii żużla żaden nasz reprezentacyjny zespół.
Nasza przewaga nad żużlem szwedzkim, brytyjskim i radzieckim polega na szerokim zapleczu. Podczas gdy inni mają kłopoty z wystawieniem 5 osobowej reprezentacji my możemy rozgrywać jednocześnie dwa międzynarodowe spotkania.

Wyniki finału DMŚ 5 września 1965 roku:

I. Polska – 38 pkt.
Andrzej Wyglenda – 11
Antoni Woryna – 9
Andrzej Pogorzelski – 11
Zbigniew Podlecki – 7
Rez. Paweł Waloszek – ns

II. Szwecja – 33 pkt.
Bengt Jansson – 8
Ove Fundin – 8
Gote Nordin – 6
Bjorn Knutsson – 11
Rez. Leif Larsson – ns

III. Wielka Brytania – 18 pkt.
Ken McKinlay – 7
Nigel Boocock – 6
Charlie Monk – 1
Barry Briggs – 1
Rez. Jimmy Gooch – 3

IV. ZSRR – 7 pkt.
Władimir Sokołow – 2
Giennadij Kurylenko – 2
Igor Plechanow – 1
Jurij Czekranow – 2
Rez. Wiktor Trofimow – 0