Paweł Szkudlarek w ubiegłym sezonie, mimo młodego wieku zmienił barwy klubowe. Reprezentując Szarżę Wrocław, na „domowym” torze został indywidualnym mistrzem Polski w dwóch kategoriach wiekowych. Dziś bliżej poznamy pochodzącego z Ostrowa Wlkp. 15-latka, który w bieżącym sezonie w CS Superlidze będzie występował jako junior.
Na wirażu: Jak smakuje podwójne indywidualne mistrzostwo Polski?
Paweł Szkudlarek: Smakuje bardzo dobrze! Życzę każdemu aby doświadczył tego i przekonał się na własnej skórze jakie to świetne uczucie (uśmiech).
Nw: Pochodzisz z Ostrowa. W 2020 r bardzo często pojawiałeś na torze we Wrocławiu. Co skłoniło cię do przenosin do Wrocławia i występowania w ekipie rateli w 2021 r?
PS: To prawda, w 2020 r. bardzo często pojawiałem się na treningach we Wrocławiu. Ostatecznie do przejścia z Ostrowa do Wrocławia skłoniło mnie podejście klubu do tego sportu, promowanie go, ciągły rozwój, atmosfera oraz przez pewne nieporozumienie w byłym klubie z Ostrowa Wielkopolskiego.
Nw: Jak zostałeś przyjęty w drużynie Szarży? Byłeś najmłodszym zawodnikiem. Jeszcze na dorobku.
PS: Dokładnie, byłem najmłodszym zawodnikiem w składzie szarży. Zostałem przyjęty naprawdę super, nawet nie myślałem o takim zapoznaniu się z drużyną.
Nw: W porównaniu z 2020 r twoja średnia biegowa wzrosła aż o 0,5 pkt/bieg i wyniosła 2,057 pkt/bieg. Co miało wpływ na tak znaczący wzrost twoich wyników w DMP?
PS: Myślę, że na taki wzrost średniej miała mocny wpływ cała, przepracowana zima i chłodna głowa przed zawodami.
Nw: W ubiegłym sezonie wystąpiłeś we wszystkich dwunastu meczach Szarży. Który mecz był dla ciebie najgorszy – taki że chciałbyś o nim jak najszybciej zapomnieć? A z którego masz najlepsze wspomnienia?
PS: Najszybciej chciałbym zapomnieć o meczu w Lesznie oraz w Gnieźnie. A najlepiej wspominam oba mecze play-off z Częstochową, zarówno na miejscu, jak i na wyjeździe.
Nw: Szarża Wrocław zajęła piąte miejsce. Czy uważasz, że z tym składem osobowym jaki był w ubitym roku ratele mogli wywalczyć medal DMP?
PS: Myślę, że medal był w naszym zasięgu ale podczas sezonu wkradło się za dużo nerwów oraz kontuzji, które nam przeszkodziły w osiągnięciu naszych celów.
Nw: Kto jest najlepszym kolegą Pawła Szkudlarka?
PS: Mam wielu kolegów, starszych i młodszy, których serdecznie z tego miejsca pozdrawiam (uśmiech).
Nw: Dlaczego Zuzka?
PS: O tym wie tylko jedna osoba skąd to się tak naprawdę wzięło… I niech tak pozostanie (śmiech)
Nw: W biegach juniorskich występowałeś wspólnie z Wiktorem Czerwińskim. Czy na torze współpracowaliście ze sobą i rozumieliście się podczas rywalizacji?
PS: Ogólnie z Wiciem jeździło mi się dobrze, choć zdarzały się sytuacje, w których się nie zrozumieliśmy (uśmiech).
cdn…