W pewnym dużym mieście, gdzie dominowały dyscypliny takie jak piłka nożna, koszykówka i żużel, niszowy sport niemal zniknął z mapy. Klub, który kiedyś tętnił życiem, popadł w zapomnienie. Jednak kilka lat temu, po długiej przerwie, grupa pasjonatów postanowiła wskrzesić tę dyscyplinę. Zaczęło się skromnie – klub odbudowywał się od zera, walcząc o zainteresowanie młodych adeptów. Początki były trudne, bo w mieście, gdzie dominowały inne bardziej popularne sporty, mało kto dostrzegał potencjał.
Na początku do klubu dołączyła garstka dzieci. Treningi odbywały się w małych grupach, a o regularnych sukcesach nikt nawet nie myślał. Mimo to, w ubiegłym roku postanowiono postawić wszystko na jedną kartę i zgłosić drużynę żaków (do lat 12) do rozgrywek. Brakowało doświadczenia, a drużyna musiała się zmierzyć z o wiele bardziej zgranymi i lepiej przygotowanymi rywalami. Niestety, cały sezon to była seria porażek. Dzieci wracały z każdego meczu z opuszczonymi głowami, ale nie poddały się. Trenerzy i młodzi zawodnicy wyciągnęli z tych przegranych cenną lekcję.
Nadszedł kolejny sezon, a z nim ogromna determinacja. Zespół w grupie eliminacyjnej poniósł tylko jedną porażkę, i to w osłabieniu, jeżdżąc na wyjeździe. Pomimo trudnych warunków, wygrali aż pięć spotkań, pokazując, jak bardzo się rozwinęli. Finały stały się ukoronowaniem ich ciężkiej pracy – drużyna żaków zdobyła drużynowe mistrzostwo Polski, pokazując wszystkim, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Jednak to nie był koniec sukcesów. Wcześniej, w indywidualnych mistrzostwach Polski dzieci do lat 12, klub zdominował rywalizację, zdobywając 3 mistrzostwa na cztery możliwe kategorie. Łącznie dzieci wywalczyły aż 6 medali na 12 dostępnych. Wyniki te zrobiły ogromne wrażenie na całej sportowej Polsce, gdzie o takich sukcesach w niszowym sporcie mało kto mógłby nawet marzyć.
Dziś w klubie regularnie trenuje 80-90 dzieci. Tyle młodych talentów na regularnych zajęciach budzi podziw i zazdrość klubów z całego kraju. Szkolenie, które kiedyś wydawało się niemożliwe do zrealizowania na taką skalę, teraz przynosi owoce, a klub zyskał reputację miejsca, gdzie profesjonalizm idzie w parze z pasją.
To historia prawdziwego odrodzenia – od zera do bohatera.