W noworoczne przedpołudnie zarząd klubu AC Landshut Devils poprzez media społecznościowe poinformował o kolejnym transferze. Tym razem zespół z Dolnej Bawarii wzmocnił się na stanowisku menagera/kierownika drużyny. Angaż w diabelskiej drużynie otrzymał znany kibicom z Bydgoszczy oraz Ostrowa Wlkp. Krzysztof Zieliński. Tym którym nazwisko nowego nabytku klubu z Niemiec nic nie mówi, pragniemy przybliżyć sylwetkę w krótkiej rozmowie.
Robert Gałązka: Czy mógłbyś z bliska się przedstawić żużlowym kibicom. Skąd jesteś? W jaki sposób trafiłeś do sportu żużlowego? Gdzie i jakie funkcje oraz obowiązki pełniłeś przy tej dyscyplinie?
Krzysztof Zieliński: Pochodzę z Solca Kujawskiego miasteczka leżącego koło Bydgoszczy. Pierwszy raz na żużel zabrali mnie rodzice w wieku 4 lat i od tamtej pory chodziłem z nimi na moją drużynę Polonię Bydgoszcz. Od 2009 roku pracowałem w Niemczech na budowach a od 2012 mieszkałem w Berlinie do 2021 roku. Mieszkając w Berlinie najbliżej miałem do Gorzowa Wlkp. gdzie często jeździłem na mecze. Tam poznałem fantastycznych działaczy na czele z ówczesnym prezesem Markiem Grzybem. Tam też spotkałem fantastycznych kibiców Magdę i Macieja Kozłowskich oraz Jorga Grohmana. W 2019 miałem możliwość działać w klubie Polonia Bydgoszcz uzyskując awans do 1 ligi. W 2021 roku zostałem zatrudniony w TŻ Ostrovia jako dyrektor klubu i byłem odpowiedzialny za audyty, licencję, wszystkie sprawy papierowe dotyczące klubu a w czasie zawodów pełniłem funkcje kierownika zawodów. Od 2019 roku posiadam licencję kierownika drużyny i zawodów . Miałem dzięki temu możliwość poznania pracy w klubie od podstaw. W 2020 i 2021 pomagałem jako mechanik Kamilowi Brzozowskiemu a sam od 2019 roku amatorsko uczę się jazdy na żużlu.
RG: Kim prywatnie jest Krzysztof Zieliński?
KZ: Mam 46 lat .Jestem żonaty od maja 2024 , sportem zajmuje się od kilkudziesięciu lat działając w lekkiej atletyce. Byłem przez 4 lata Prezesem Kujawsko- Pomorskiej Rady Olimpijskiej a w chwili obecnej jestem członkiem komisji ds. Sportu Młodzieżowego w Polskim Komitecie Olimpijskim.
Wraz z żoną mieszkamy koło Ostrowa Wielkopolskiego.
RG: Do końca roku 2023 menagerem drużyny z Landshut był Sławek Kryjom który był jakby to ująć „łącznikiem” z światem polskiej ligi.Znał wszelkie realia związane z KLŻ. W 2024 roku go zabrakło co mogło mieć przełożenie na końcowy wynik. Czy Sławek miał udział w Twym angażu w ACL?
KZ:Kiedy otrzymałem propozycje objęcia funkcji kierownika drużyny zadzwoniłem po poradę do Sławka Kryjoma ale on w samych superlatywach wypowiadał się o pracy w klubie Landshut Devils. Dzięki jego relacji zgodziłem się przyjąć propozycje a w razie potrzeby zawsze mogę liczyć na pomoc Sławka z którym mam bardzo dobry kontakt.
RG: Klub z Landshut ogłosił Cię jako kierownika drużyny na sezon 2025. Będziesz pełnił typowe obowiązki kierownika, menagera drużyny plus łącznika jak Sławek? Będziesz miał wpływ na skład drużyny?
KZ:Będę pełnił taką samą rolę jak Sławek. Odnośnie składu drużyny to myślę że to będą wspólne decyzję sztabu szkoleniowego.
RG: Nowy Rok, nowe wyzwania…Czy praca dla niemieckiej drużyny to wyzwanie dla Ciebie? Jakie cele przed sezonem 2025?
KZ: Tak Nowy Rok nowe cele z nową drużyną . Jestem bardzo szczęśliwy mogąc dołączyć do rodziny Devils. Słyszałem same najlepsze opinie na temat klubu, kibiców . Wiem że panuje tam bardzo dobra atmosfera.
Celem jest jak najlepszy wynik na tą chwilę to awans do play off . Resztę planów zweryfikuje sezon i wyniki drużyny ale jestem pewien że nasi zawodnicy będą walczyć o jak najwyższe cele.
RG Dziękuje serdecznie z rozmowę i życzę wszystkiego dobrego i wielu emocji podczas pracy z DevilsFamily.
KZ: Bardzo dziękuję za powierzenie mi tej funkcji działaczom klubu Landshut Devils . Dziękuje za ciepłe przyjęcie przez kibiców. Życzę Wszystkim kibicom w tym nowym 2025 roku wielu ekscytujących i wygranych meczów.
Zdjęcie: fb AC Landshut Devils






