Mamy drugą połowę stycznia, a żużlowcy ostro przygotowują się do nadchodzących rozgrywek i ładują akumulatory do zbliżającymi się wielkimi krokami nowego sezonu żużlowego. Młodzi Spartanie oczywiście pod okiem trenera ds. ogólnorozwojowych Mariusza Cieślińskiego.

Młodzi żużlowcy Betrad Sparty Kacper Andrzejewski, Jakub Krawczyk, Filip Seniuk, Nikodem Mikołajczyk, Marcel Kowolik a także przedstawiciel u-24 Bartłomiej Kowalski trenują w górach Dolnego Śląska. W niektórych eskapadach Wrocławianom towarzyszy Piotr Pawlicki.

Juniorzy drużynowych wicemistrzów Polski dzięki zmianie miejsc treningu mają urozmaicone widoki podczas ich wypraw góry. Młodzieżowcy Sparty trenowali na Pogórzu Wałbrzyskim mając piękne widoki na perełkę tamtych okolic – Zamek Książ.

Innym razem, zapewne z Sokołowska (w latach świetności znanego dolnośląskiego uzdrowiska) formę wrocławskich juniorów zweryfikowało zdobycie Waligóry (933 mnpm), najwyższego szczytu Gór Kamiennych, leżący w ich północno środkowej części. Waligóra znajduje się na liście Korony Gór Polski.

Młodych Wrocławian nie mogło zabraknąć na najwyższym szczycie Sudetów Wschodnich – na Śnieżniku. Wysoki na 1425 mnpm Śnieżnik, jest jedyną górą w masywie Śnieżnika, która wystaje ponad górną granicę lasu. Od niedawna na jego szczycie znajduje się wieża widokowa (wybudowana w miejscu starej zburzonej wieży), z której rozpościerają się wspaniałe widoki. Oczywiście ekipa trenująca w górach w nagrodę za wejście na wieżę mogła podziwiać piękno Sudetów. Śnieżnik także znajduje się na liście Korony Gór Polski.

Obecnie temperatury są minimalnie poniżej zera, a góry pokrywa warstwa śniegu. Zdjęciami z intensywnych przygotowań do nowego sezonu młodych Spartan pochwalił się w swoich mediach społecznościowych Bartłomiej Kowalski.

***

Oczywiście oprócz zajęć w terenie młodzieżowcy Betard Sparty mają także treningi na sali. Podczas tych ostatnich ćwiczeń juniorzy klubu ze stolicy Dolnego Śląska pracują nad siłą rąk. Nie trzeba dodawać jak ważne są ręce podczas rywalizacji na trudnych torach.

Zdjęcia: fb Bartłomiej Kowalski