Już tylko 8 ekip zostało na placu boju w walce o tytuł mistrzowski. Część ekip rozegrała już po jednym meczu. W jednej półfinałowej parze odbyły się już nawet dwa spotkania. Oto moje typy:

1 Utah Jazz- 4 LA Clippers  4-2
Clippersi są zmęczeni ciężką siedmio- meczową serią z Mavericks. W końcówce – fakt – pokazali klasę, bo przegrywając 3-2 wygrali 2 ostatnie mecze. Świetna seria Leonarda. Mimo wszystko Utah to drużyna kompletna, do tego bardziej zgrana. Pytanie, czy zagra Conley? Ale nawet bez niego Jazzmani są w stanie wygrać serię. Mają najlepszego rezerwowego i być może najlepszego obrońcę.

2 Phoenix Suns – 3 Denver Nuggets 4-2
Tutaj podobnie jak w pierwszej parze. Suns są bardziej kompletną drużyną i mają Chrisa Paula – przed sezonem sporo osób się śmiało po co im taki emeryt z takim kontraktem … – a efekty widać na parkiecie. Do tego rewelacyjny Booker. Denver mają faworyta do nagrody MVP i świetnie ostatnio grającego Micheala Portera. Gdyby nie kontuzja Murraya – Nuggets powalczyliby nawet o finał. Pisząc ten tekst w pierwszym meczu w czwartej kwarcie prowadzą Suns 16 pkt.

1. Philadelphia 76-ers – 5 Atlanta Hawks  3-4
Atlanta jako jedyna w pierwszej rundzie wygrała, nie będąc zespołem rozstawionym … I może zrobić to ponownie, gdyż obecnie prowadzi w serii 1-0. Świetnie dysponowany Tre Young, do tego Collins , Bogdanovic. To naprawdę bardzo fajna ekipa, która na początku sezonu była daleko od play-off, a teraz sprawia niespodzianki swoim fanom. Z drugiej strony Philapdelphia ma w swoim składzie kandydata do MVP Embildema i kandydata na najlepszego obrońcę Simmonsema. Ale brakuje tutaj czegoś. Dlatego finał konferencji dla Hawks.

2. Brooklyn Nets – 3  Milwaukee Bucks  3-4
Mimo że ekipa z Nets prowadzi już 2-0, a drugi mecz to był pogrom ekipy z Milwaukee, co więcej mimo, że grali bez Hardena – to moim zdaniem Giannis się podbuduje i poprowadzi swój zespół do wygranej serii. Oczywiście, jeśli tylko będzie miał odpowiednie wsparcie w postaci Holidaya i Middletona . Brooklyn jest zdecydowanym faworytem tej rywalizacji, ale niespodzianka byłaby mile widziana.

A teraz kilka ciekawostek – Jazz, Clippers, Suns, Nuggets nie zdobyli nigdy tytułu mistrzowskiego. Clippers czy Nuggets ponadto nie grali nigdy w finale. W Denver pracuję Polski skaut Rafał Jeż. Jako że moim zdaniem mistrzostwo zdobędzie ekipa z zachodu to mielibyśmy „debiutanckiego mistrza”.

Philadelphia tytuł mistrzowski zdobywała trzy razy. Ostatni – w 1983. Wówczas doskoanle prowadzeni przez Dr J Juliusa Ervinga wygrali 4-0 z LA Lakers.

Atlanta Hawks jedyne mistrzostwo zdobyła w 1958 jako ST Louis Hawks pokonując w finale 4-2 Boson Celtics.

Milwaukee Bucks zdobyli swój jedyny tytuł prowadzeni przez przyszłą gwiazdę Lakers Kareema Abdul Jabbara w 1971, wygrywając 4-0 z Baltimore Bullets.

Brooklyn Nets mistrzostwa jeszcze nie zdobyli. Grali dwa razy w finale jako New Jersey Nets, w latach 2002-2003.

Także Mistrzem na pewno będzie inna ekipa niż w ostatnich … 37 latach.

Teraz przejdźmy do nagród:

NBA Sportsmanship Award czyli nagroda fair play trafiła w ręce gracza Milwaukee Bucks – Jrue Holidaya była to jego 1 taka nagroda w karierze i pierwszy raz otrzymał ją zawodnik Bucks.

NBA Most Improvided Player czyli graczem robiącym największe postępy został Julus Randle z New York Knicks (aż 98 głosów ze 100 na pierwsze miejsce). Była to również pierwsza taka nagroda dla zawodnika który wprowadził Knicks do play off i pierwsza w ogóle dla gracza z Nowego Jorku. Niestety nagrodzony zawodnik w meczach play-off, był cieniem samego siebie.

NBA Sixth Man Award również pierwszy raz w karierze zdobył Jordan  Clarkson uzyskując w głosowaniu 65 głosów. Co ciekawe drugie miejsce z 34 głosami na zwycięstwo w tej kategorii zajął jego kolega z drużyny Joe Ingles. Pierwszy raz w historii nagrodę zdobył zawodnik Utah Jazz.

Coach of the Year – Tom Thibodeau z New York Knicks. Thibodeau po raz drugi (wcześniej w 2011 jako trener Chicago Bulls ) został najlepszym trenerem w NBA, podobnie jak i trener, który prowadził zespół z Nowego Jorku (była to też 2 taka nagroda dla Knicks). Co ciekawe więcej o dwa głosy od zwycięzcy otrzymał Monty Williams z Phoenix Suns (45).