Damian Wojczyński po sezonie nie próżnuje. Jak poinformował swoich mediach społecznościowych następny rower SzarŻaka przeszedł naprawę i serwis przez jego ręce.
Kolejny serwis roweru z serii „Żak” za mną. Klasycznie kasowanie luzów, centrowanie kół, zmiana suportu, w celu poprawy linii łańcucha ale też sporo pracy z korbami… i właśnie temat korb przykuł ostatnio moją uwagę.
Długość korb, szczególnie w rowerach dziecięcych ma bardzo istotne znaczenie. W ostatnich latach obserwuję bardzo szybkie przesiadanie naszych pociech na rowery z kołami 26 cali, a co za tym idzie korby minimum 170mm.
Długość korb jest powiązana z tzw. kątem otwarcia biodra (temat niezwykle istotny dla osób uprawiających triathlon). Ma to wpływ na generowaną moc, oddychanie, % ryzyka kontuzji i komfort naszych pociech.
Korb w rozmiarze 165mm jest na rynku bardzo mało, a o systemie hollowtech II można tu pomarzyć. Podjąłem rozmowy z Kubą Bielakiem, którego znacie z produkcji ram do naszego sportu aby ocenić koszt skrócenia korb 175mm a tym samym sensowność takiego zabiegu. Na chwilę obecną wydaje się to zadaniem z cyklu „sztuka dla sztuki”, zatem jeżeli wspólnie podejdziemy do tego tematu to jedynie w ramach eksperymentu.
Na wiosnę planuję złożyć rower 26” dla mojego syna. Zapewne sporo nauczę się po drodze, próbując dopasować go do jego warunków fizycznych. Nie będzie to jednak przesiadka na siłę. W ostateczności rower na niego chwilę poczeka.
Źródło: Damian Wojczyński Cyclespeedway Rider