Dotychczasowy prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów – Mariusz Jędra zakończył swe pięcioletnie urzędowanie. Kierował polską sztangą od grudnia roku 2016, wcześniej był wiceprezesem PZPC do spraw organizacyjnych.

Nowym szefem związku został Pan Waldemar Gospodarek, dotychczasowy prezes klubu Zawisza Bydgoszcz. Jędra to postać kochająca ciężary, związana ze sztangą od dziecka. Początkowo był zawodnikiem, olimpijczykiem, później działał na rzecz tej jakże pięknej dyscypliny sportu.

Jako zawodnik wywalczył 1 srebrny medal Mistrzostw Świata (w roku 1997, w wadze do 108 kg.) oraz 1 srebrny medal Mistrzostw Europy (w roku 1999, w wadze do 105 kg.). Mariusz Jędra jako prezes związku trafił na wyjątkowo trudny czas, musiał odbudowywać pozytywny wizerunek polskiej sztangi po licznych aferach dopingowych. Z całą pewnością misja ta powiodła się, mamy natomiast aktualnie zmianę pokoleniową – młodzi polscy zawodnicy potrzebują czasu by odnosić wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej.

Na razie musimy zadowolić się licznymi sukcesami w zawodach juniorek i juniorów. Ustępującemu prezesowi życzymy dalszej działalności w polskich (i europejskich – jest członkiem Europejskiej Federacji Podnoszenia Ciężarów) ciężarach oraz wielkiej satysfakcji z tego.

Oto treść oświadczenia, które Pan Jędra zamieścił w mediach społecznościowych:

Szanowni Państwo, Przyjaciele Ciężarów Dobiegła końca moja 10-letnia praca w Polskim Związku Podnoszenia Ciężarów na rzecz ukochanej przez nas dyscypliny. Zwłaszcza miniona kadencja nie należała do łatwych – należało podjąć wiele radykalnych kroków i niepopularnych decyzji, byśmy jako środowisko odzyskali dobre imię. To było moje priorytetowe zadanie, z którego – mam nadzieję – wywiązałem się rzetelnie. A na pewno z czystym sumieniem.

Chciałbym z głębi serca podziękować wszystkim moim najbliższym współpracownikom – za pracę, cierpliwość, oddanie i poświęcenie. Jestem również niezwykle wdzięczny Ministerstwu Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a także Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu – za ogromne wsparcie naszych działań i wspólną walkę o powrót polskich ciężarów na należne im miejsce.

Okres sprawozdawczo-wyborczy zawsze jest naznaczony silnymi emocjami, tarciami, również eskalacją konfliktów. Nie żywię do nikogo urazy, także do tych, którzy atakowali mnie personalnie i w sposób absolutnie nieuzasadniony. Wierzę, że spieraliśmy się dla dobra naszych ukochanych ciężarów – dyscypliny, która pochłonęła mnie od 12. roku życia, ukształtowała jako człowieka, pozwoliła znaleźć w życiu właściwą drogę, nauczyć ciężkiej pracy, pokory i szacunku dla drugiego człowieka. Która nauczyła mnie z umiarem cieszyć się ze zwycięstw i z godnością przyjmować porażki. Jestem dumny z tego, że dostałem od życia szansę, by przez dekadę wywierać wpływ na polskie podnoszenie ciężarów – jedną z najbardziej medalodajnych dyscyplin w historii polskiego olimpizmu.

Wierzę, że jako środowisko zapracujemy na kolejne wielkie zwycięstwa i wzniosłe chwile. Pozostaję członkiem Europejskiej Federacji Podnoszenia Ciężarów (EWF) i do dyspozycji nowego Zarządu PZPC z prezesem Waldemarem Gospodarkim na czele, któremu gratuluję objęcia stanowiska. Sztangę na zawsze zachowuję w sercu, a praca ku chwale tego pięknego sportu nigdy nie będzie dla mnie ciężarem, natomiast zawsze przyjemnością i spełnieniem.

Raz jeszcze mówię DZIĘKUJĘ i… Do zobaczenia przy pomoście! Mariusz Jędra