To już pewne. Betard Sparta na finał PGE Ekstraligi pojedzie do Lublina osłabiona brakiem Taia Woffindena oraz Macieja Janowskiego. Kontuzjowany jest także mający zastąpić kontuzjowanego zawodnika Charles Wright.

Wobec powyższego czy jest sens rozgrywać finał PGE Ekstraligi, gdy klub bez kilku czołowych zawodników nie może stosować za nich z/z ani nie może wypożyczyć żadnego już zawodnika?

Ktoś może powiedzieć – można to było przewidzieć i się zabezpieczyć. Betard Sparta to zrobiła i właśnie straciła Charlesa Wrighta.

Na problem uwagę zwróciła Marta Półtorak, była prezes Stali Rzeszów.

Poddaję to pod dyskusję. Może należy przesunąć finał PGE Ekstraligi o tydzień lub dwa, jeśli to dwa gwarancję, że Betard Sparta pojedzie w komplecie. Jeśli to coś pomoże, jeśli sprawi, że chociaż Woffinden wróci na tor, to byłoby świetną wiadomością dla kibiców.

Półtorak dodaje:

Jednostronny finał, w którym lublinianie wykorzystają osłabienie rywala z Dolnego Śląska nie będzie służył dyscyplinie ani telewizji transmitującej rozgrywki. Chyba wszystkim obiektywnym kibicom zależy na zobaczeniu pasjonującego widowiska, trzymającego w napięciu do ostatniego wyścigu.
Komu przeszkadzało zastępstwo zawodnika za trzech najlepszych zawodników? Dlaczego zmieniliśmy regulamin, że obecnie można stosować „ZZ” tylko za lidera? Wylaliśmy dziecko z kąpielą. Może ktoś bał się kombinacji, fikcyjnych L-4. Jednak nikt mi nie powie, że Betard Sparta celowo urządziła sobie szpital.

Była prezes pyta:

Musimy sobie zadać pytanie. Czy zależy nam na zdobyciu złota za wszelką cenę, czy może chcemy stworzyć widowisko i mieć świadomość, że pokonaliśmy rywala jadącego w pełnym składzie?

Mamy teraz plagę kontuzji we Wrocławiu, ale też Stal Gorzów przegrała z Włókniarzem Częstochowa, bo nie miała do dyspozycji Thomsena. Tymczasem mamy zawodników, którzy już zakończyli sezon, bo nie awansowali do play-offów. Taki transfer medyczny to byłoby super rozwiązanie, koło ratunkowe dla poszkodowanych. Zgodę na przeprowadzenie takiego transferu można by jednak uwarunkować np. badaniami medycznymi.

– zakończyła Marta Półtorak.

Źródło: sportowefakty.wp.pl