Po kontuzji jakiej Maciej Janowski doznał w ubiegłorocznym meczu półfinałowym pomiędzy Betard Spartą a FNS Apatorem Toruń, kapitan Betard Sparty już walczył o ligowe punkty a także rywalizował w XXXV Kryterium Asów w Bydgoszczy.

Na Wyspach Brytyjskich odjechał dwa ligowe mecze. Jego drużyna Oxford Spires pokonała zarówno Birmingham Brummies jak i Sheffield Tigers po 47-43. Tor na jakim ścigano się w Anglii daleko odbiegał od standardów jakie panują na naszych obiektach.

Mimo to Magic w obu meczach zdobył z bonusami 19 punktów w 9 startach. W Memoriale Petera Cravena wywalczył 6 oczek.

Dużo gorzej Wrocławianinowi poszło w minioną niedzielę 24 marca w Bydgoszczy. Podczas XXXV Kryterium Asów Magic zdobył tylko 5 punktów. Nie wygrał żadnego biegu i zajął dopiero 13 miejsce.

Były żużlowiec, a także były trener kadry, Marek Cieślak, krótko i bardzo celnie skomentował występ Macieja Janowskiego w Kryterium Asów w Bydgoszczy:
 Maciej przeżywa kryzys od dłuższego czasu. To nie tak, że teraz mu nie wyszło. Jemu od dawna nie idzie. Jeżeli interesuje go konkretne ściganie, to powinien postawić sobie diagnozę dlaczego nie jeździ na miarę oczekiwań.

Trudno nie zgodzić się z naszym byłym „Narodowym”. Wygląda, iż problem związany z jazdą Macieja Janowskiego leży gdzieś znacznie głębiej. Oby Magic uporał się ze wszystkimi bolączkami do startu PGE Ekstraligi, 12 kwietnia.