Urodzony prawie 24 lata temu w niemieckim Lohne Lukas Fienhage broni barw U 24 Beckhoff Sparty Wrocław w rozgrywkach U24 Ekstraligi. W związku z kontuzją Piotra Pawlickiego wystąpił także w meczu 13 rundy PGE Ekstraligi pomiędzy Fogo Unią a Betard Spartą. Mimo młodego wieku jest trzykrotnym medalistą Indywidualnych Mistrzostw Świata: – złotym (2017) oraz dwukrotnie srebrnym (2018 i 2019).

Prezentujemy wypowiedź młodego Niemca dla speedwayekstraligi.pl:

Na żużlu jeżdżę od 5 roku życia, więc obecny jest już moim 18. Sezonem w karierze. Bardzo lubię drużynę U24 Beckhoff Sparty Wrocław, zarówno kierownictwo jak i trenera zespołu. Każdy jest tutaj naprawdę w porządku. Tor jest tutaj naprawdę bardzo specyficzny i bardzo go lubię.

Od zawsze jeżdżę na długich torach, więc moje serce bije mocniej, gdy jeżdżę na takich obiektach. Naprawdę uwielbiam ten tor i to w jaki sposób mogę budować prędkość. Jeżdżę tutaj z resztą zespołu i nie mogę się doczekać ścigania.

Najbardziej pomógł mi tutaj Jakub, junior naszego klubu. Pomógł mi z mechanikiem i robi naprawdę wszystko co w jego mocy. Jestem z niego dumny, że zgodził się mnie wysłuchać i że mam przy sobie młodego żużlowca, który chce mi pomóc.

Ekstraliga U24 jest dla mnie na ten moment najważniejsza, ponieważ ścigam się tutaj z zawodnikami, którzy nie są ode mnie starsi i mam możliwość jazdy z juniorami z PGE Ekstraligi oraz zawodnikami do 24. roku życia. Wystarczy spojrzeć na zawodników, którzy się tutaj ścigają. Każdy z nich jest na wysokim poziomie i są świetną mieszanką zawodników, spośród których każdy ma możliwość ścigania się bez wielkiego ciśnienia i presji.

Mamy przyzwolenie na popełnianie błędów i nikt nie jest o to na nas zły. My po prostu mamy jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć, po to by budować pewność siebie.

Źródło: speedwayekstraliga.pl: