Lewis Foxley w bieżącym sezonie oprócz startów na Wyspach Brytyjskich zdecydował się zdobywać punkty dla rywalizującej w CS 1. Lidze Szarży Wrocław. Zdążył już wystąpić w barwach ratelu w meczu przeciwko rezerwom Szawera Leszno. Brytyjczyk w znaczny sposób przyczynił się do zwycięstwa Wrocławian w tym spotkaniu. Foxley zdobył w tym spotkaniu komplet (17 pkt + 3 bonusy) 20 punktów. Po meczu udało nam się zamienić kilka słów z tym zawodnikiem.
Paweł Wittchen, Krzysztof Góral (Na Wirażu): Na początek rozmowy co byś chciał powiedzieć polskim kibicom?
Lewis Foxley: Witam wszystkich fanów w Polsce.
NW: Niedawno zadebiutowałeś w polskiej 1 Lidze w barwach Szarży Wrocław zdobywając z bonusami komplet punktów. Jak wspominasz ten mecz?
LF: Bardzo dobrze pamiętam swój wrocławski debiut. Od lat chciałem ścigać się w polskiej lidze, a debiut w Polsce z Szarżą był wielkim przeżyciem, a niepokonanie mnie przez przeciwników było wisienką na torcie.
NW: Czy wrocławski tor mocno różni się nawierzchnią od torów brytyjskich?
LF: Nawierzchnia toru we Wrocławiu jest przyczepna i przyjemnie się na niej jeździ, bardzo mi odpowiada, jest nachylona i ma mnóstwo okazji do wyprzedzania. Pod względem jazdy przypomina tory w Wielkiej Brytanii.
NW: Czy wolisz startować na torach dłuższych czy krótszych?
LF: Wolę rywalizować na dłuższych torach, ponieważ jest więcej miejsc, które można wyprzedzić i naprawdę można wykorzystać na swoją korzyść prędkość i moc, które buduję na siłowni.
NW: Czy uprawiałeś w przeszłości jakieś inne sporty?
LF: W przeszłości grałem trochę w piłkę nożną, grałem w nią przez około 10 lat na pozycji bramkarza. Lubiłem grać w piłkę nożną, dopóki nie zdecydowałem się na „pełnoetatową” karierę speedrowerową, co okazało się słuszną decyzją. Nadal jestem związany z piłką nożną, trenując zespoły, a nie grając.
NW: W jakim wieku zacząłeś uprawiać speedrower?
LF: Zacząłem jeździć na speedrowerze w wieku 13 lat w 2015 roku.
NW: Jaki procent zawodników speedrowerowych (w przybliżeniu) w Wielkiej Brytanii jest fanami żużla?
LF: Sporo zawodników uprawiających cycle speedway interesuje się żużlem w Wielkiej Brytanii, ponieważ większość drużyn speedrowerowych na Wyspach Brytyjskich jest w zbliżonej lokalizacji do zespołów żużlowych.
NW: Na jakich przełożeniach jeździsz?
LF: Ścigam się na przełożeniach 33/18 na mieleckiej ramie.
NW: Czym zajmujesz się poza speedrowerem?
LF: Poza cycle speedwayem dużo pracuję na siłowni, nastawiając się na moje główne cele speedrowerowe na ten rok, na przykład mistrzostwa Europy w Toruniu i mistrzostwa Wielkiej Brytanii, których finał odbędzie się w Kesgrave. Oprócz tego także lubię trenować drużyny piłkarskie oraz oglądać piłkę nożną, żużel i kolarstwo. Próbuję także nauczyć się języka polskiego na potrzeby przyszłych podróży do Polski.
NW: Jakie są Twoje największe dotychczasowe sukcesy?
LF: Moje największe sukcesy na żużlu rowerowym to zajęcie 2. miejsca w indywidualnych mistrzostwach świata do lat 21 w Salisbury w Australii, zajęcie miejsca na podium z Polakami Mikołajem Menzem (Gniezno) i Kosmą Syrkowskim (Toruń) oraz reprezentowanie Anglii w Pucharze Świata 2023 przeciwko Irlandii Polska i Australia.
cdn…
Zdjęcie: Krzysztof Góral