Do rozgrywek CS Superligi sezonie 2021 zostały zgłoszone dwie drużyny z Wrocławia. Pierwsza Hydro-Bud Szarża Wrocław ma walczyć o najwyższe cele. Druga drużyna ma zadanie czysto szkoleniowe. O tym jak perspektywicznie o Szarży myśli prezes Adrian Kocur w poniższym wywiadzie.
Na wirażu: Skąd pomysł na wystawienie drugiej drużyny?
Adrian Kocur: Pomysł urodził się w głowie jakoś ponad tydzień temu z tego względu, że zaczęło się pojawiać dużo znaków zapytania, jeśli chodzi o 1 ligę w okręgu zachodnim. Przedstawiłem pomysł zainteresowanym i dyskutowaliśmy o tym pomyśle. Były plusy i minusy, ale efekt końcowy jest taki, że jedziemy.
Nw: Dwa zespoły to też z pewnością większe wydatki. Nie boisz się o budżet klubu?
AK: Wszystko zostało dokładnie przeliczone i damy radę. Nie oszukujmy się w drugiej drużynie nie będzie żadnych fajerwerków. Zamysł tej drużyny jest zupełnie inny. O finanse klubu można być spokojnym.
Nw: To jaki jest właśnie zamysł drużyny Filu-Bud Szarży II Wrocław?
AK: Myślę zawsze o rok do przodu. W sezonie 2020 myślałem już o 2021, a teraz myślę już o tym co nas czeka w 2022. Mateusz Pacek i Kamil Niemiec przejdą w kategorię open, a Wiktor Czerwiński na U23. Musimy mieć w roku 2022 dwóch młodzieżowców i dwóch nowych rozjeżdżonych juniorów. Szarża II daje możliwość spokojnego sezonu Frankowi Lignowskiemu, czy też juniorom. Osobnym tematem jest to, że mamy we Wrocławiu kilku chłopaków, którzy się tym bawią. Dla mnie ważny każdy jest tak samo bez względu, czy nazwisko ma Szymański, a może Kurpiel. Chcą jeździć i się bawić, to ja mogę im tylko w tym pomóc.
Nw: Czy są jakieś obawy związane z wystawieniem tej drugiej drużyny?
AK: Obawy są z pewnością. Największe jeśli chodzi o juniorów i to w obu składach. To wszystko obecnie jest na styk, ale powinno być dobrze. Startujemy zaraz z naborem, więc myślę, że jakoś to ogarniemy.
Nw: Jak będzie wyglądać kadra zespołu?
AK: Na obecną chwilę jest ona taka, że mamy siódemkę zawodników, czyli tylu ile jest wymaganych w składzie meczowym. Jednak tutaj musimy brać pod uwagę, że nie każdy będzie dyspozycyjny, mogą też się zdarzyć kontuzje. O skład na mecze we Wrocławiu jestem spokojny, ale trzeba zadbać o to, żeby na wyjazd też jechać w wystarczającej liczbie zawodników. Mamy praktycznie trzy miesiące i spokojnie temat zostanie ogarnięty.
Nw: W takim razie, czy planujecie posiłkować się jakimiś zawodnikami?
AK: Tak na dobrą sprawę po ogłoszeniu w listopadzie kadry Szarży Wrocław, dostawaliśmy jakieś jeszcze drobne zapytania, czy znajdzie się jeszcze jakieś miejsce. Uznaliśmy, że nie ma takiej opcji. Już i tak było trzeba wszystko dobrze złożyć w całość po dojściu Bartka Grabowskiego. Jednak w tym przypadku ta kadra dla bezpieczeństwa musi być delikatnie szersza. Myślę, że można spodziewać się jednego, dwóch transferów, ale będą to raczej transfery w stylu powrotów po kilku latach przerwy.
Nw: Z Twojej wypowiedzi wynika, że Farnek Lignowski przejdzie do drugiego zespołu, ale co z Damianem Wojczyńskim?
AK: Rozmawiając z chłopakami uznaliśmy, że druga drużyna nie może być zrobiona kosztem pierwszej. Na 99% Damian zostanie w pierwszej ekipie. Damian z pewnością tej drużynie by się przydał, ale speedrower to jednak sport. Kontuzje mniejsze, większe, ale jednak się zdarzają.
Nw: Jak organizacyjnie będą wyglądać mecze obu drużyn? Jedna mecz wyjazdowy, druga mecz w domu?
AK: W tej kwestii rozmawiałem z Maciejem Laskowskim, wysyłając zgłoszenie do rozgrywek Filu-Bud Szarży II, umieściłem też małą prośbę. Poznamy terminarz i zobaczymy, czy będziemy musieli z jakimś klubem rozmawiać o zamianie gospodarza, lub ewentualnej zmianie terminu spotkania. Wracając do pytania to wolimy odjechać jednego dnia dwa mecze domowe lub wyjazdowe. Czeka nas z pewnością duża dawka emocji i dobrej zabawy, ale też jednak dużo pracy bo dojdzie mimo wszystko więcej spraw do ogarnięcia.
Nw: Kto będzie menadżerem tego zespołu? Czy coś w tej sprawie już wiadomo?
AK: Tak ja już menadżera zespołu znam. Jestem przekonany, że podoła wyzwaniu. Jest to z pewnością osoba, która włoży w to całe swoje serce i regulamin będzie znać bardzo dobrze. Kto to jest, to dowiemy się na dniach.
Nw: To na zakończenie zapytam o cele drugiego zespołu.
AK: Dobra zabawa, łapanie doświadczenia, nauka i jeszcze raz dobra zabawa. Ciężko mi powiedzieć na co konkretnie będzie stać tą ekipę. Nie znamy jeszcze składów naszych przeciwników w 100%. Myślę, że ta grupa B, będzie bardzo ciekawa. Też nie znam jeszcze konkretnie naszego składu. Myślę, że fajną sprawą będzie wygranie jakiś spotkań u siebie w domu. Tym bardziej, że na tych meczach spodziewam się wysokiej frekwencji (śmiech). Oni z pewnością kibiców sprowadzą na tor.