W styczniu br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował, że Zielonogórski Klub Żużlowy nie ma prawa do posługiwania się nazwą Falubaz. Od decyzji nie przysługuje odwołanie. O tym, że w żużlu będziemy mieli drużynę „Falubaz” zadecyduje to, czy obie strony, a więc klub żużlowy ZKŻ i firma Falubaz się dogadają.

Spór o nazwę Falubaz rozpoczął się w 2015 roku, w momencie zarejestrowania przez klub ZKŻ Zielona Góra znaku Falubaz w urzędzie patentowym w hiszpańskim Alicante. Od tego momentu trwały sądowe boje o prawo do nazwy pomiędzy spółką Falubaz S.A.S.A-K a klubem ZKŻ Zielona Góra.

ZKŻ nie komentował wyroku. Klub wydał krótkie oświadczenie:

prawnicy ZKŻ SSA dokładnie analizują treść orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE. Zdajemy sobie sprawę, że nie możemy stracić tej nazwy. W miarę możliwości wkrótce pojawią się informacje o dalszych działaniach, dotyczących stosowania nazwy „Falubaz” przez klub żużlowy.

Natomiast dziennikarze Radia Zielona Góra rozmawiali z prawnikiem reprezentującym spółkę Falubaz S.A.S.A-K. Jarosławem Kurzawskim z kancelarii QLegal z Poznania.

Przez pewien czas wszystko funkcjonowało nawet sprawnie. W 2015 roku klub żużlowy, z nieznanych nam przyczyn, zdecydował o tym, że uwłaszcza się na marce Falubaz i przeprowadza jej rejestrację. Spółka Falubaz o tym nie wiedziała. Minął tzw. okres sprzeciwowy, bo w spółce nikt nie podejrzewał, że jakakolwiek rejestracja znaku towarowego Falubaz może nastąpić. To spowodowało, że później spółka wystąpiła o jej unieważnienie — powiedział Jarosław Kurzawski.

A tak prawnik Falubazu S.A.S.A-K odniósł się do możliwości porozumienia z klubem żużlowym z Zielonej Góry:

Pieniądze nigdy nie były osią problemu, kwestią zasadniczą było przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Jesteśmy gotowi do rozmów. Oczekiwanie spółki jest takie, że jeżeli ma być kontynuowanie marki Falubaz w żużlu, to z poszanowaniem naszych praw. Pieniądze nigdy nie były istotnym elementem. Nie sądzę żeby to się zmieniło. Ale to pozostawiam już na bezpośrednie rozmowy klub — spółka

Ze słów Jarosława Kurzawskiego jasno wynika, że Falubaz S.A.S.A-K jest otwarty na rozmowy z ZKŻ-etem i w przypadku dogadanie się przez obie strony jest szansa by nazwa Falubaz dalej funkcjonowała na mapie polskiego speedwaya. A jeśli nie chodzi o pieniądze to przedstawiciele obu stron powinni się szybko dogadać. Bo wiadomo, że zgoda buduje, a….