Duńczyka Mikkela Andersena można śmiało uznać za najlepszego obecnie żużlowca w klasie 250 centymetrów sześciennych na świecie. Przypomnijmy iż klasa 250 są to rozgrywki dla młodych zawodników w przedziale wiekowym pomiędzy 13 a 16 rokiem życia.
Andersen prezentuje się znakomicie, niedawno na torze w czeskim Libercu wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Duńczyk ponadto zwyciężył w organizowanym w Toruniu campie dla zawodników z całego świata startujących na „dwustupięćdziesiątkach”.
Zawodnik jest także bardzo mocnym punktem duńskiej drużyny w rozgrywkach Pucharu Europy Par. W pierwszej rundzie rozegranej w Częstochowie zaprezentował się bardzo dobrze (Dania zajęła 2 miejsce ulegając jedynie Polakom). Natomiast w drugiej rundzie na torze w czeskich Pardubicach wypadł wręcz wyśmienicie, gromadząc komplet 18 punktów.
To właśnie głównie dzięki niemu Duńczycy mają duże szanse na zwycięstwo w całej rywalizacji, do końca której pozostała jeszcze 1 runda na ich domowym torze w Randers. Andersen radzi więc sobie znakomicie na różnych torach i w każdych zawodach w których startuje osiąga bardzo dobry wynik.
Najważniejszą imprezą sezonu są Indywidualne Mistrzostwa Świata, które rozegrane będą we Wrocławiu pod koniec sierpnia i to właśnie Andersen wydaje się być głównym ich faworytem. W roku poprzednim zwyciężył w światowym czempionacie Oskar Paluch, który obecnie startuje już na „pięćsetkach”.
Zdjęcie: media społecznościowe zawodnika