W bieżącym sezonie wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na lekceważenie (najłagodniej mówiąc) kibiców zarówno przez władze PGE Ekstraligi, jak i nadawcę telewizyjnego. Przekładanie (szczególnie we Wrocławiu) meczów pierwotnie mających się odbyć w niedzielę, na piątek było bardzo słabą zagrywką i jednocześnie pokazaniem w jakim głębokim poważaniu zarówno ekstraliga jak i Canal+ mają kibiców. Wobec takich posunięć fani Sparty nie mogli praktycznie nic konkretnego sobie zaplanować, bo mecz mógł odbyć się w niedzielę – jak co okazywało się najczęstsze w piątek. Kibice stali się tym samym niewolnikami zarówno zarządzających rozgrywkami ekstraligi jak i nadawcy telewizyjnego. Ostatecznie Betard Sparta tylko jeden mecz sezonu zasadniczego rozegrała w niedzielę, a pozostałe w piątek w większości przekładane z niedzieli z bardzo krótkim wyprzedzeniem czasowym. Po co więc tworzy się terminarz rozgrywek ligowych, skoro w każdym momencie w wyniku kaprysu decyzyjnych osób można to zmienić?
Czary goryczy dodał mecz – podobno wielkiego finału. Po różnych problemach związanych z ogromną klęską wywołaną przez powódź ekstraliga żużlowa wyznaczyła spotkanie wielkiego finału na sobotę 5 października. Jednak nie zostawiono żadnego sensownego marginesu „pogodowego”, która jesienią – jak to w Polsce jest kapryśna.
Ale za to wyznaczono na piątek 11 października Galę. Najważniejszą – dla działaczy – imprezę sezonu. Z powodów sobie tylko znanych (bo ciężko tłumaczyć pogodą) sobotnią potyczkę przełożono na poniedziałek, Co sprawiło ogromne problemu wielu kibicom Sparty, którzy chcieli zobaczyć wielki finał na żywo w Lublinie.
Prezentujemy stanowisko Spartan – fanatyków Sparty Wrocław jakie opublikowali w swoich mediach społecznościowych (oczywiście za zgodą zainteresowanych):
Nie tak miał wyglądać ten finał. I nie chodzi o wynik sportowy, bo mimo wiary z jaką zawsze pojawiamy się na stadionie, by wspierać nasz klub , można było się spodziewać, że ciężko będzie wygrać ten dwumecz.
Niewątpliwe święto jakim dla każdego kibica jest finał Ekstraligi postanowili zepsuć państwo z telewizji wraz z zarządzającymi rozgrywkami, czyli spółką Ekstraliga. Decyzja o wyznaczeniu terminu tego meczu na poniedziałek jest skandalem najdelikatniej mówiąc! I nie zmienią tego Wasze próby rozmycia tematu jak wrzucanie grafik zlanego deszczem toru w Lublinie pt. „Dlatego nie w niedzielę”. Nasłuchaliście się Mieczysława Fogga i stwierdziliście że więcej niedziel nie będzie? 13 października to też niedziela i cały weekend z sobotą włącznie miała być słoneczna pogoda. No ale co wtedy zrobić z piękną telewizyjną galą? Jak to tak przekładać zamówiony hotel i koryto?
Lepiej żeby kibice zapłacili przewoźnikom za zamówiony transport, brali urlopy na jeden albo dwa dni i zmieniali swoje plany niż Wy.
Na to zanosiło się od dawna. Przekładanie meczów na ostatnią chwilę i zamiana terminów godzin to staję powoli chleb powszedni. Mecz ma być w niedzielę? To zmieńmy go tydzień przed na piątek! A że kibice wtedy maja prace czy np urlop? Co Was to obchodzi? Do tego dochodzą coraz większe obostrzenia przy wchodzeniu na sektory gości. Kluby zaczynają stawiać coraz większe i wyimaginowane wymagania, które mają chyba tylko służyć utrudnianiu nam wejścia. Dzisiaj mieliśmy tego przykład gdzie weszła tylko część flag i to dzięki interwencji naszego prezesa. Godziny meczu też juz od dawna są ustalane tak że nikt nie bierze pod uwagę odległości jaką musi przejechać kibic gości i najdalsze wyjazdy często są drugim niedzielnym meczem. Bo najważniejsza jest przecież TV.
Kiedy w połowie tego sezonu działy się jakieś akcje na stadionach zaczęliście wypluwać jakieś komunikaty o dialogu z kibicami. Dialog musi być dwustronny a nie pod dyktando jednej omamionej żądzą pieniędzy i władzy. Dobry kabaret odwaliliście też wysyłając zaproszenia do wstąpienia do stowarzyszenia stworzonego przez osoby związane z Ekstraligą i TV. Czy Wy naprawdę myśleliście, że jesteśmy aż tak głupi i to łykniemy?
Wiemy w jakim świecie żyjemy, ale nasza cierpliwość została nadwyrężona. Niech nasze dzisiejsze protesty jak wyjście że stadionu i kilka innych atrakcji będą dla Was sygnałem ostrzegawczym. Nie zawłaszczycie stadionów całkowicie! Byliśmy tu jesteśmy i będziemy! Pomysłów nam nie zabraknie!
Polski żużel dla kibiców !

Źródło i zdjęcia: fb Spartan