Dziś (sobota, 17 września) o godzinie 18:00 na łódzkiej Moto Arenie po raz piąty odbędzie się Mecz Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej. Impreza poświęcona pamięci wielkiej przyjaciółki żużla w Łodzi jest organizowana od 2018 roku.
Na konferencji przed tym wydarzeniem w Łodzi, honorowy prezes Orła Witold Skrzydlewski powiedział:
Liczę, że cały stadion zostanie wypełniony po brzegi Bilety kosztowały przecież zaledwie złotówkę. Jeśli tak się nie stanie, to znaczy, że żużel w Łodzi jest niepotrzebny, trzeba stadion rozebrać, albo zadzwonić do Andrzeja Grajewskiego, by zaczął tu organizować wyścigi psów. Dla mnie i dla rodziny Skrzydlewskich Mecz Narodów to test, czy warto bawić się w żużel.
Jednak czarny scenariusz nie będzie zrealizowany. Wejściówki rozeszły się jak ciepłe bułeczki i praktycznie biletów na Mecz Narodów już nie ma. Ostatnie dwa dni temu były jeszcze do nabycia tylko na stadionie w Łodzi.
Prezes Skrzydlewski zapowiedział ponadto:
Będziemy się chwalić propozycją oznakowania naszego stadionu. Nareszcie będziemy mieli herb na elewacji. Nie wykluczone, że na telebimie już pokażemy wizualizację dachu, jaki chcielibyśmy, żeby na tym stadionie powstał. Może to spowodować, że władze miasta się wystraszą i nie przyjdą, ale trudno.
Podczas zawodów zostanie przeprowadzona, przez Caritas Archidiecezji Łódzkiej, zbiórka datków na rzecz pomocy dla Ukraińców.
Znani są liderzy drużyn, które będą ze sobą rywalizować. W ekipie Kangurów pojedzie Brady Kurtz, w drużynie Europy – Niels Kristian Iversen, a w barwach ukraińskich Wojowników – Janusz Kołodziej, lider cyklu SEC. W drużynie Orłów wystąpi min. Daniel Jeleniewski.
Na stadionie, jak zwykle, odbędzie się wielka parada motocyklistów na początku turnieju. Warto będzie zostać do końca, bo na kibiców czekać będą niespodzianki.
Transmisję z Meczu Narodów przeprowadzi Motowizja TV. Ponadto telewizja publiczna nakręci bardzo obszerny materiał z tego wydarzenia, który później będzie wyemitowany w TVP1.
Mecz Narodów, Moto Arena Łódź, sobota 17 września, godz. 18:00