Kluczowy zawodnik Betard Sparty Wrocław, Artem Łaguta „od zawsze” podkreślał, że w Betard Sparcie jest mu dobrze i chce zostać w tym klubie jak najdłużej.

Żużlowiec potwierdził to w październikowym Magazynie Żużlowym ukazującym się na sportowychfaktach. Indywidualny mistrz świata z 2021 roku powiedział wówczas:

Mam kontrakt we Wrocławiu na sezon 2024. Oczywiście będę chciał zostać w Betard Sparcie Wrocław, dlatego że uważam że jest to jeden z najlepszych klubów w Polsce na dzień dzisiejszy.

Wszystko mi tam pasuje. Uważam, że klub jest prowadzony super i chciałbym w nim zostać. Na razie nie było żadnych rozmów na temat przedłużenia mojej umowy, gdyż jak wspomniałem mam kontrakt do 2024 roku. Myślę, że już w 2024 roku będziemy rozmawiać na temat dalszej współpracy.

Tak uważam że to jest najlepszy klub w Polsce i najbardziej profesjonalny. Oczywiście jak by była taka możliwość to chciałbym zostać w Sparcie jak najdłużej.

Jak się okazało – w przeciwieństwie do niektórych żużlowców – Łaguta nie rzuca słów na wiatr. Ale w jednym się Artem pomylił. Nie w 2024, a już w 2023 roku zawodnik rozmawiał z zarządem klubu na temat dalszej współpracy. Ostatecznie Artem Łaguta zostaje w Betard Sparcie do końca sezonu 2025.

Kibicie w weekend zostali uraczeni krótkimi komunikatami zarówno wrocławskiego klubu, jak i samego zawodnika. W obu przypadkach o fakcie przedłużenia przez Artema Łagutę umowy z Betard Spartą informowano a w mediach społecznościowych.

Mamy wieczór dobrych wieści. Artem Laguta zostaje we Wrocławiu przynajmniej do sezonu 2025. Dziękujemy za uwagę! #ToJestSparta #WTS – tak Betard Sparta przekazała wiadomość o przedłużeniu kontraktu z klubemn przez Artema Łagutę co najmniej do 2025 roku.

Informacja na stronie klubu:

Wpis ze strony zawodnika:

Komentarze nie pozostawiają złudzeń co do żużlowca Betard Sparty:

  • Oby jak najdłużej!
  • Najlepsza wiadomość dziś
  • Super wiadomość Mistrzu
  • Super

Źródło: media społecznościowe Betard Sparty oraz Artema Łaguty

Zdjęcie: media społecznościowe Artema Łaguty