Betard Sparta Wrocław w ramach 13 kolejki rozgrywek PGE Ekstraligi podejmowała drużynę ZOOleszcz GKM Grudziądz. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem drużyny miejscowych 66:24. Janusz Ślączka w wywiadzie pomeczowym podsumował występ swoich podopiecznych w piątkowym spotkaniu:
Jest mi przykro, że przegraliśmy to spotkanie tak wysoko. Na początku spotkania chłopaki w ogóle nie trafili z przełożeniami, próba toru też nie przyniosła jakiegoś większego efektu. Chłopakom też tłumaczyłem którymi ścieżkami mają jechać, ale jedno kółko było dobrze, drugie źle.
Wiadomo, że drużyna nie jest w pełny sił, bo brakuje Pedersena oraz Krzysztof Kasprzak jest porozbijany. Przemysław Pawlicki ma problemy z barkiem, a Jakobsen upadł w trakcie zawodów i też odczuwał ból.
W tym roku chcieliśmy o coś więcej pojechać, jak już utrzymanie było w miarę pewne, to chciało się wejść do PLAY-OFF. To by było dobre dla miasta, dla sponsorów, dla kibiców, ale znowu się nie udało.