W 12 rundzie rozgrywek PGE Ekstraligii, Betard Sparta Wrocław, podejmowała przed własną publicznością drużynę For Nature Solutions KS Apator Toruń. Spotkanie zakończyło się wysoką wygrana gospodarzy 57:33. Po spotkaniu, w wywiadzie dla naszego portalu, trener przyjezdnych Jan Ząbik podsumował występ swoich podopiecznych:
Przyjeżdżając na ten mecz, miałem w sercu to, że zrobimy dobry wyniki i 40 punktów uda nam się wywalczyć. Z tego, co nasi zawodnicy wyjeżdżali z pod taśmy to było widać, że można było to zrobić. Jednak to jest sport i gospodarze mają bardzo dobrze wytrenowane rozegranie pierwszego wirażu po starcie. No i tu najwięcej się pogubiliśmy, bo później już w ferworze walki, to różnie to było. Po tym meczu, pozostanie trochę niedosyt, ale przed nimi ostatnie dwa mecze rundy zasadniczej i musimy się mocno sprężyć
– podsumował.
Rozczarowaniem dla kibiców i trenera Apatora Toruń, było to, że Emil Sajfutdinow nie wygrał ani jednego biegu w tym spotkaniu.
On na pewno ze swojej postawy też jest rozczarowany. Wziął nowy silnik oraz pozmieniał trochę w motocyklu i było widać, że mu nie idzie. Pojechał jak pojechał i po spotkaniu przeprosił, ale wiadomo, że na niego zawsze można liczyć
– powiedział Jan Ząbik