W dniach 6-7 kwietnia w holenderskim Heerenveen odbyły się dwie ostatnie rundy tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Świata 2024 w wyścigach motocyklowych na lodzie. W pierwszym dniu rywalizacji triumfował broniący tytułu z dwóch lat poprzednich Szwed Martin Haarahiltunen, w niedzielę natomiast zwyciężył…65 letni weteran – rodak Haarahiltunena Stefan Svensson. Zwycięstwo Svenssona to niewątpliwie sensacja. W całym cyklu mistrzowskim po raz trzeci z rzędu i trzeci w karierze zwyciężył wspomniany już Martin Haarahiltunen przed Niemcem Maxem Niedermaierem oraz Finem Heikki Huusko. Dopiero ósmą pozycję w mistrzostwach wywalczył Wicemistrz Świata z roku poprzedniego Austriak Franz Zorn. Pod nieobecność wykluczonych zawodników z Rosji – najmocniejszymi nacjami są niewątpliwie Szwedzi i Finowie. W wyraźnym cieniu tych państw są takie narodowości jak Niemcy, Austriacy, Czesi czy Holendrzy. Można powiedzieć iż Haarahiltunen to prawdziwy „dominator” – zawodnik jeżdżący „najrówniej” który nie zawsze wygrywa lecz zawsze jest w ścisłej czołówce i w ostatecznym rozrachunku i tak zdobywa najwięcej punktów w całych mistrzostwach. Wielka szkoda iż już od kilku lat nie rozgrywa się Drużynowych Mistrzostw Świata – coroczna rywalizacja o złoto
(najprawdopodobniej Szwedów i Finów) jak i o medal brązowy byłaby zapewne bardzo zacięta a przez to ciekawa dla kibiców.
Wyniki:
Dzień pierwszy, Heerenveen 6 kwietnia:
*****
Dzień drugi, Heerenveen 7 kwietnia:
*****
Klasyfikacja końcowa:
Zdjęcia: media społecznościowe FIM