Do tej pory odbyły się dwie rundy tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Na razie na czele stawki znajduje się Jason Doyle, który w dotychczasowych turniejach zawsze stawał na podium. Bartosz Zmarzlik wspólnie z Jackiem Holderem trącą do prowadzącego Australijczyka po 6 punktów. Przed nami jeszcze 9 turniejów i fachowcy są zgodni, ze na finiszu tegorocznej rywalizacji Bartosz ZMarzlik po raz piąty okaże się najlepszym żużlowcem świata.

Oto jak ocenia żużlowców rywalizujących w tegorocznych rozgrywkach SGP, wychowanek Falubazu, a obecnie zawodnik Unii Leszno Grzegorz Zengota:

Robert Lambert – zeszłoroczna edycja tych rozgrywek pokazała jego olbrzymi potencjał. Szóste miejsce na pewno nie jest szczytem jego aspiracji i możliwości. Ten sezon w jego wykonaniu może być jeszcze lepszy niż poprzedni.

Daniel Bewley – olbrzymi talent i perspektywiczny zawodnik. Ma za sobą dopiero dwie pełne edycje tych rozgrywek. Mówi się, że do trzech razy sztuka, osobiście nie sądzę, aby w tym roku sięgnął po najwyższy laur, ale może liczyć się w walce o medale.

Jack Holder – błyskotliwy talent reprezentujący Australię. Rok temu był rewelacją cyklu SGP. Czwarte miejsce, a więc pierwsze poza podium na pewno nie dało mu satysfakcji i myślę,
że w tym roku poczyni kolejny krok do przodu w tej rywalizacji. Skala jego talentu i umiejętności oraz możliwość korzystania z wiedzy starszego brata to olbrzymie atuty w jego rękach.

Jason Doyle – mimo upływu lat to nadal jeden z najbardziej zadziornych zawodników w tej stawce. Australijczyk jest niczym wino, im starszy tym lepszy. Nadal nie powiedział ostatniego słowa w rywalizacji o tytuł IMŚ i w tym roku nie zamierza składać broni w walce o medale.

Leon Madsen – po raz szósty wśród najlepszych żużlowców świata. Dwa srebrne medale
w tej rywalizacji świadczą o ogromnym potencjale Duńczyka, który zapewne chciałby dorównać swoim wielkim rodakom takim jak: Nicki Pedersen, Hans Nielsen czy Erik Gundersen.

Mikkel Michelsen – młodszy z duetu Duńczyków z olbrzymimi aspiracjami. Był skuteczny
w rozgrywkach o Indywidualne Mistrzostwo Europy i na wiele liczył w SGP, ale rzeczywistość okazała się dla niego trudnym doświadczeniem. Najlepsza lokata do tej pory to 11 miejsce więc może być już tylko lepiej.

Fredrik Lindgren – jedyny Szwed w stawce uczestników i do tego najstarszy zawodnik nie tylko wiekiem, ale ma na swoim koncie już 15 edycji w roli pełnoprawnego uczestnika. Zeszłoroczny srebrny medal wskazuje, że reprezentant Szwecji ma nadal olbrzymie umiejętności i będzie walczył o ten upragniony tytuł IMŚ.

Martin Vaculik – najlepszy w historii Słowacji żużlowiec. Tym razem po raz dziewiąty stanie w szranki walki o złoto. Rok temu odniósł największy sukces zdobywając brązowy medal, a przecież nie od dzisiaj wiadomo, że w miarę jedzenia apetyt rośnie.

Andżejs Lebedevs – pierwszy w historii SGP pełnoprawny uczestnik tych zmagań rodem z Łotwy. To debiutancki sezon w roli pełnoprawnego uczestnika, a że Łotysz jest wyjątkowo walecznym zawodnikiem, więc pewnie dostarczy nam sporo emocji swoimi występami.

Kai Huckenbeck i Jan Kvech – dla mnie to wielkie znaki zapytania, na pewno udział w elicie doda im pewności siebie i dzięki startom w GP zdobędą bardzo cenne doświadczenie.

Bartosz Zmarzlik – najbardziej utytułowany uczestnik tych zmagań, cztery tytuły IMŚ w zasadzie mówią wszystko. Cel jasny i prosty – walka o kolejny złoty medal w pogoni za osiągnięciami takich sław jak Ivan Mauger, Tony Rickardsson czy Ove Fundin. Bartek zawsze walczy o zwycięstwa, jego umiejętności i ambicja nie mają sobie równych.

Dominik Kubera – kolejny debiutant, ale w tym przypadku jestem spokojny o wynik. „Domin” nie tylko ma wielki potencjał, ale także olbrzymie umiejętności i to prawdziwa zadziora na torze. Dysponuje atomowym startem i cechuje go niesamowita odwaga oraz zacięcie. Skazany na sukces.

Szymon Woźniak – potrafi wygrać z każdym. Debiutant w tych rozgrywkach, być może będzie ich „czarnym koniem”. Ogromna determinacja i wola walki.

*****

Klasyfikacja generalna Grand Prix 2024 na żużlu po SGP w Warszawie:

  • 1. Jason Doyle (Australia) 38
  • 2. Jack Holder (Australia) 32
  • 3. Bartosz Zmarzlik (Polska) 32
  • 4. Robert Lambert (Wielka Brytania) 29
  • 5. Fredrik Lindgren (Szwecja) 23
  • 6. Martin Vaculik (Słowacja) 21
  • 7. Kai Huckenebeck (Niemcy) 20
  • 8. Daniel Bewley (Wielka Brytania) 18
  • 9. Szymon Woźniak (Polska) 16
  • 10. Mikkel Michelsen (Dania) 16
  • 11. Leon Madsen (Dania) 14
  • 12. Dominik Kubera (Polska) 11
  • 13. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 9
  • 14. Jan Kvech (Czechy) 9
  • 15. Andrzejs Lebedevs (Łotwa) 9
  • 16. Mateusz Cierniak (Polska) 3
  • 17. Matej Zagar (Słowenia) 2

Terminarz Speedway Grand Prix 2024

  • 18.05: GP Niemiec – Landshut
  • 01.06: GP Czech – Praga
  • 15.06: GP Szwecji – Malilla
  • 29.06: GP Polski – Gorzów
  • 17.08: GP Wielkiej Brytanii – Cardiff
  • 31.08: GP Polski – Wrocław
  • 07.09: GP Łotwy – Ryga
  • 14.09: GP Danii – Vojens
  • 28.09: GP Polski – Toruń

Źródło: ekstraliga.pl