Jedni i drudzy walczą o play-off, ale nadal matematycznie mogą nawet spaść z ligi. Włókniarz w czwartek odjechał zaległe spotkanie u siebie z Falubazem. Gospodarze zremisowali w tym meczu, ale do swojego konta dopisali dwa punkty. Mimo, iż goście tego spotkania już nie jadą „z nożem na gardle”, to teoretycznie mogą jeszcze spaść z PGE Ekstraligi. W przypadku zwycięstwa Unii za trzy trzeba będzie liczyć małe punkty. (dwumecz pomiędzy Unią a Włókniarzem zakończył się remisem po 90 i żadna z drużyn nie zgarnęła bonusa). Taki scenariusz jest mało prawdopodobny, ale w speedwayu nie jest niemożliwy.

GKM, by myśleć o upragnionym awansie do play off musi dziś wygrać zdobywając minimum 52 punkty. To da gospodarzom trzy duże punkty meczowe i pewny udział w fazie play off.

O tym jak poważnie gospodarze traktują ten mecz świadczy fakt, iż grudziądzanie we środę mieli trening drużyny. Odbył się wieczorem, w planowanej godzinie dzisiejszego meczu, by jak najlepiej dostroić motocykle do nawierzchni i od początku dobrze punktować.

Robert Kościecha, trener GKM-u powiedział przed meczem z Częstochowianami:
Chcemy po prostu jak najlepiej przygotować się do tego spotkania. Każdy mecz to emocje, każdy punkt może być na wagę złota. Tych spotkań w rundzie zasadniczej jest na tyle mało, że jedna wpadka ma swoje konsekwencje w tabeli. Musimy być na sto procent skoncentrowani i walczyć o zwycięstwo. Wiemy o co jedziemy i czego nam potrzeba, by zrobić ten ważny krok.

Awizowane składy na mecz w Grudziądzu:

ZOOleszcz GKM:
9. Max Fricke;
10. Jaimon Lidsey;
11. Michael Jepsen Jensen;
12. Kacper Pludra;
13. Wadim Tarasienko;
14. Kacper Łobodziński;
15. Kevin Małkiewicz;
Trener: Robert Kościecha.

Krono-Plast Włókniarz:
1. Mikkel Michelsen;
2. Maksym Drabik;
3. Mads Hansen;
4. Kacper Woryna;
5. Leon Madsen;
6. Igor Nabiałkowski;
7. Kacper Halkiewicz;
Trener: Janusz Ślączka

Początek spotkania: piątek 9 sierpnia, godz. 20.30. Transmisja Eleven Sports 1

Pierwszy mecz: Włókniarz – GKM 51:39.