Czterokrotny Indywidualny Mistrz Świata na żużlu – legendarny Greg Hancock – dołącza do sztabu szkoleniowego Betard Sparty Wrocław. Amerykanin będzie we wrocławskim klubie pełnił funkcję eksperta – konsultanta ds. szkolenia i sportu.

Jak się okazuje prawdziwe jest powiedzenie: nigdy nie mów, nigdy!

W przypadku Grega Hancocka pasuje jak ulał. Po sławetnym „wystawieniu do wiatru” przez G. Hancocka młodej i porozbijanej (kontuzja Sławomira Drabika) drużyny Sparty w meczu finałowym o DMP na żużlu 26.09.2004 r w Tarnowie Grinn nie miał powrotu (przynajmniej jako zawodnik) do Wrocławia. W Tarnowie, skazywani na pożarcie Wrocławianie przegrali z mocarstwową Unią z braćmi Gollobami i Tonym Rickardssonem na czele tylko 40-49. Co by było gdyby… w składzie Sparty był Hancock…?

Ale jak się okazuje postępek Amerykanina sprzed 17 lat poszedł teraz w niepamięc i Greg dołącza do sztabu szkoleniowego Sparty w sezonie 2021!

Jestem bardzo podekscytowany i zainspirowany dołączeniem do BETARD Sparty Wrocław na sezon 2021. Powrót do świata żużla z profesjonalnym klubem to wielki zaszczyt i wyzwanie, którego nie mogę się doczekać. Nasz klub ma imponujący skład a drużyna jest z ogromnym potencjałem do odniesienia sukcesu, więc czas znów zacząć się ścigać. Do zobaczenia wkrótce – mówił Greg Hancock, nowy konsultant ds. szkolenia i sportu.

Greg Hancock wzmacnia dotychczasowy sztab szkoleniowy brązowego medalisty PGE Ekstraligi 2021 i będzie ściśle współpracował z Dariuszem Śledziem – trenerem drużyny, z którym miał okazję występować na torze w barwach wrocławskiego klubu, oraz z Mariuszem Cieślińskim – odpowiedzialnym za przygotowanie fizyczne żużlowców.

– Znamy się z Gregiem bardzo dobrze. To wielka postać światowego żużla i niesamowita osobowość. Cieszę się, że ponownie nasze drogi zawodowe się spotykają, choć w trochę innych rolach. Pojawienie się Grega we Wrocławiu będzie niesamowitym, dodatkowym impulsem dla całej drużyny. Jego doświadczenie jest po prostu nieocenione. Na pewno skorzysta z niego cały zespół, a efekty – mam nadzieję – odczujemy już niebawem – ocenił Dariusz Śledź.

Popularny Amerykanin pojawi się we Wrocławiu w najbliższych dniach.

– Greg Hancock to ogromne wzmocnienie naszego teamu, to człowiek z wszechstronnym doświadczeniem i niesamowitą wiedzą. Ma bardzo nieszablonowe i niezwykle ciekawe podejście do speedway’a. Jego pojawienie się w naszym klubie mogę porównać do roli, jaką po zakończeniu wielkiej kariery sportowej, pełnił w zespołach Formuły 1 legendarny Niki Lauda – powiedział Andrzej Rusko, prezes BETARD Sparty Wrocław. – Jesteśmy pod wrażeniem innowacyjnego podejścia Grega do tematów związanych ze szkoleniem. Gdy przedstawił mi swoje plany dotyczące pracy z naszą drużyną, tylko upewniłem się, że jest perfekcjonistą z mentalnością mistrza i zwycięzcy. Już nie możemy się doczekać efektów tej współpracy – dodał Rusko.

źródło: wts.pl