Cellfast Wilki wygrały drugi mecz w Krośnie. Po czwartkowym zwycięstwie nad drużyną z Torunia, zawodnicy z miatsa szkła pokonali w bardzo ważnym meczu ekipę ZOOleszcz GKM-u Grudziądz.

Na nawierzchnię toru narzekali goście. Jednak w opiniach fachowców tor nie należał do najłatwiejszych, ale jego nawierzchnia była regulaminowa. Nicki Pedersen z uwagi na stan toru wycofał się po dwóch swoich startach z zawodów. Odnowiła mu się kontuzja. Nie przebierając w słowach ocenił stan toru w Krośnie.

Jadący od ósmego biegu bez Pedersena goście pokazali, że nie są tacy słabi jak ich się ocenia.

Wiadomo, że w kwestii toru każda z ekip będzie prezentować odmienne stanowisko.

Ekspert Canal+, były żużlowiec Krzysztof Cegielski powiedział:— Tor się sypie, to trzeba przyznać. Mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o Nickiego. Jeżeli w grę wchodziło bezpieczeństwo, to ok. Generalnie powinien być z drużyną, ale jedyne usprawiedliwienie, to właśnie że odnowiła się kontuzja. Tor jest w porządku, ale kłopot jest na wejściu w pierwszy łuk.

Najlepszy mecz od paru lat w PGE Ekstralidze odjechał Vaclav Mili. Na pewno był jednym z ojców zwycięstwa swojej drużyny.

Z kilku byłych zawodników Betard Sparty Gleb Czugunow wypadł najsłabiej. Miał trzy zera, ale też i jedną „trójkę”.

W 11 biegu gospodarze wygrali 5:1, a pretensje do sędziego miał Gleb Czugunow, który po ostrym ataku Doyle’a na wyjściu z pierwszego wirażu wyraźnie stracił ochotę do jazdy i zjechał z toru.

— Ratowałem się przed bandą, żeby nie upaść, cała ta sytuacja wybiła mnie z rytmu, szczerze mówiąc liczyłem, że sędzia przerwie wyścig, bo była to mega niebezpieczna sytuacja — tak mówił po biegu Czugunow.

W drużynie GKM podobał się Kacper Pludra, który prezentował się niebywale ambitnie. Debiut w polskiej lidze jako Polaka zanotował Wadim Tarasienko i też miał dobre momenty.

CELLFAST WILKI KROSNO — ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ 49:41

Wyniki (za przegladsportowy.onet.pl):

WILKI 49:
Vaclav Milik 13+1 (3, 3, 1*, 3, 3);
Krzysztof Kasprzak 6+1 (2, 2*, 2, 0, 0);
Mateusz Świdnicki 2 (1, 0, 1, —);
Jason Doyle 10+2 (0, 3, 3, 2, 2*);
Andrzej Lebiediew 10 (2, 1, 1, 3, 3);
Krzysztof Sadurski 5+2 (2, 1*, 0, 2);
Denis Zieliński 3 (3, 0, 0);
Szymon Bańdur.
Trener: Ireneusz Kwieciński.

GKM 41:
Gleb Czugunow 3 (d, 3, 0, d);
Max Fricke 9+1 (1, 2*, 3, 3, 0);
Wadim Tarasienko 7+3 (2, 1*, 2*, 1*, 1);
Frederik Jakobsen 8 (0, 2, 3, 1, 2);
Nicki Pedersen 4 (3, 1, —, —);
Kacper Pludra 8+1 (1, 3, w, 1, 2, 1*);
Kacper Łobodziński 0 (0, 0, —);
Wiktor Rafalski 2 (2).
Trener: Janusz Ślączka.

Sędziował: Michał Sasień (Gdańsk).

Widzów: 7.000.

Wyścig po wyścigu:

1. Milik, Tarasienko, Świdnicki, Czugunow (d) 4:2

2. Zieliński, Sadurski, Pludra, Łobodziński 5:1 (9:3)

3. Pedersen, Lebiediew, Fricke, Doyle 2:4 (11:7)

4. Pludra, Kasprzak, Sadurski, Jakobsen 3:3 (14:10)

5. Doyle, Jakobsen, Tarasienko, Świdnicki 3:3 (17:13)

6. Czugunow, Fricke, Lebiediew, Zieliński 1:5 (18:18)

7. Milik, Kasprzak, Pedersen, Łobodziński 5:1 (23:19)

8. Jakobsen, Tarasienko, Lebiedew, Sadurski 1:5 (24:24)

9. Fricke, Kasprzak, Milik, Czugunow 3:3 (27:27)

10. Doyle, Rafalski, Świdnicki, Pludra 4:2 (31:29)

11. Milik, Doyle, Jakobsen, Czugunow (d) 5:1 (36:30)

12. Fricke, Sadurski, Pludra, Zieliński 2:4 (38:34)

13. Lebiediew, Pludra, Tarasienko, Kasprzak 3:3 (41:37)

14.Lebiediew, Jakobsen, Pludra, Kasprzak 3:3 (44:40)

15.Milik, Doyle, Tarasienko, Fricke 5:1 (49:41)