W pierwszy grudniowy weekend br. w Centrum Konferencyjnym hotelu Terminal przy ulicy Rakietowej we Wrocławiu odbyło się uroczyste zakończenie sezonu żużlowego wrocławskiej Betard Sparty. Na gali WTS zjawili się sponsorzy, pracownicy klubu oraz oczywiście zawodnicy. Oprócz znanych twarzy Macieja Janowskiego, Taia Woffindena, Daniela Bewleya, Bartłomieja Kowalskiego, Artema Łaguty czy Kacpra Andrzejewskiego  byli także młodzieżowcy, którzy nie mieli do tej pory okazji ścigać na ekstraligowych torach: Nikodem Mikołajczyk i Filip Seniuk. Oczywiście na prezentacji nie mogło zabraknąć sztabu szkoleniowego Betard Sparty na czele z Dariuszem Śledziem, Mariuszem Cieślińskim, Wojciechem Kończyło czy Sławomirem Drabikiem.

Na imprezie obecny był także spiker na meczach wrocławskiej Betard Sparty Jacek Dreczka. Na imprezie oczywiście podziękowano sponsorom za wsparcie drużyny, oraz zaprezentowano zespół, który będzie rywalizował w sezonie 2024 na torach PGE Ekstraligi.

Jako ciekawostkę należy podać fakt, iż na imprezie pojawiło się dwóch nowych mechaników, którzy w przyszłym roku będą przygotowywać motocykle Wrocławian.

My mamy nadzieję, że drużyna zostanie zaprezentowano szerokiej grupie fanów wrocławskiej Sparty. Kibice dolnośląskiej ekipy na pewno licznie przybyliby na takie spotkanie prezentujące skład na przyszły rok, drużynowych wicemistrzów Polski z sezonu 2023. Zapewne niedługo dowiemy się o formie i terminie przedsezonowego spotkania zawodników z kibicami, jak miało to miejsce przed bieżącym sezonem w marcu w Magnolia Park we Wrocławiu.

Oczywiście Tai Woffinden nie byłby sobą, gdyby nie zrobił czegoś szalonego. Na parkingu przed Centrum konferencyjnym „Tajski” bawił się na śniegu. Wykonał kilka kółek driftując swoim busem.

Zdjęcia: fb „Szkółka żużlowa” mini speedway