W niedzielne popołudnie 22 czerwca w Tarnowie doszło nie tylko do wielkiej niespodzianki, ale i do równie wielkich emocji. Autona Unia Tarnów, pogrążona w problemach sportowych i finansowych, sprawiła sensację, pokonując Abramczyk Polonię Bydgoszcz 54:36. Jednak nie wynik był najgłośniejszym echem tego meczu. W centrum uwagi znalazł się incydent z 9. biegu, w którym doszło do ostrego starcia pomiędzy doświadczonym Szymonem Woźniakiem a młodym Janem Heleniakiem. Starcie zakończyło się upadkiem zawodnika gospodarzy, żółtą kartką dla Woźniaka i potężną burzą emocji w parku maszyn.

Ostre spięcie w 9. biegu

Choć tarnowianie prowadzili wyrównany bój z osłabioną brakiem Kaia Huckenbecka drużyną z Bydgoszczy, to właśnie 9. bieg rozgrzał emocje do czerwoności. Jan Heleniak i Szymon Woźniak walczyli o trzecie miejsce. Młody zawodnik Unii czuł się szybki i z impetem próbował wyprzedzić rywala po szerokiej. Wtedy doszło do kontrowersyjnego manewru.

Jak relacjonują komentatorzy i świadkowie, Woźniak zdecydowanie zamknął rywala, przyciskając go do bandy. Heleniak nie zdołał się uratować i w nieprzyjemny sposób upadł na tor. Sędzia zawodów Rafał Kobak długo analizował zapis wideo, by ostatecznie podjąć decyzję – wykluczenie Woźniaka i dodatkowo… żółta kartka.

Furia młodego tarnowianina

Zanim jednak decyzja sędziego zapadła, w parku maszyn doszło do wybuchu emocji. Heleniak schodząc z toru był wyraźnie wściekły. Krzyczał, wymachiwał rękami, a emocje sięgnęły zenitu, gdy krzyknął w stronę Szymona Woźniaka:

„Naucz się k*rwa jeździć!” – wykrzyczał młody zawodnik, zanim został odciągnięty przez członków sztabu Unii do boksu.

Wideo z tego momentu szybko trafiło do mediów społecznościowych i wywołało poruszenie w środowisku żużlowym. Choć wielu kibiców rozumiało frustrację młodego zawodnika, nie brakowało też głosów, że jego reakcja była przesadzona. Niektórzy złośliwie skomentowali, że zamiast ganić doświadczonego rywala, Heleniak powinien raczej poprosić o lekcję jazdy.

Heleniak: „Tak się na żużlu nie jeździ”

Chwilę po zajściu Jan Heleniak udzielił krótkiej wypowiedzi dla Canal+:

– Mocno się poobijałem, ale dałem radę wyjechać do powtórki. Uważam, że tak się na żużlu nie jeździ, szczególnie, że byłem od niego szybszy – powiedział Heleniak.

Zawodnik Unii po incydencie wystartował w powtórce i mimo bólu dokończył bieg. Jego postawa spotkała się z uznaniem kibiców, choć niesmak po całej sytuacji pozostał.

Wielka niespodzianka mimo kontrowersji

Pomimo kontrowersji i nerwów, tarnowianie mogą być dumni ze swojego występu. Pokonali silną drużynę z Bydgoszczy, która przed sezonem była typowana do awansu do PGE Ekstraligi. Brak Huckenbecka był odczuwalny, ale Unia i tak musiała wznieść się na wyżyny, by wygrać tak zdecydowanie – 54:36 to wynik, którego mało kto się spodziewał.

Zespół z Tarnowa wreszcie pokazał charakter i wolę walki, a sytuacja z 9. biegu – choć burzliwa – pokazała, że młodzi zawodnicy nie zamierzają się nikomu kłaniać na torze.


Mecz w Tarnowie długo jeszcze będzie komentowany – nie tylko z powodu wyniku, ale też z uwagi na kontrowersje, emocje i jedno zdanie, które już przeszło do internetowej historii tej kolejki:
„Naucz się k*rwa jeździć!”