Przed czekającym nas sezonem doszło do wielu zmian w składach drużyn ekstraligowych. Kilku zawodników skończyło wiek juniora u/24. Kilka ekip się wzmocniło, kilka osłabiło. Zapowiada się ciekawy sezon z zaciętą rywalizacją.
8. Wilki Krosno
Lider – Jason Doyle – tutaj nie ma wątpliwości. Mimo wieku to największy atut tego zespołu, były Mistrz Świata, 15 średnia w minionym sezonie w ekstralidze.
Objawienie – tutaj typuję Andrzeja Lebiediewa – w GP pokazał się dosyć słabo, ale doświadczenie na pewno się przyda. Najlepsza średnia w 1 lidze, główny autor awansu zespołu z Krosna do ekstraligi. Pora na krok do przodu.
Znaki zapytania – Vaclav Milik. Ostatnio jak występował w ekstralidze nie błyszczał, chociaż w 1 lidze prezentował dosyć wysoki poziom. Pytanie czy wróci do najlepszych lat kiedy błyszczał w Sparcie ? Drugi temat to forma Świdnickiego – pierwszy sezon jako zawodnik u-24, nie zawsze bywa udany.
Najsłabsze ogniwo – pozycje juniorskie
Dosyć duże przemeblowanie – co jest oczywiste – składu. Zmiana lidera, juniora, zawodnika u-24 i Polaka. Z ekipy, która wywalczyła awans praktycznie zostało 3 zawodników. Szkoda że Musielak nie zaryzykował i nie został w zespole, wybrał jednak I lige. Tworząc zespół zdążyli podpaść połowie ekstraligi – a najbardziej zespołom z którymi będą jeździć kluczowe (GKM, Unia) spotkania w walce o utrzymanie. Atutem zapewne może być zgranie pary Milik – Lebiediew – liderów z zeszłego sezonu. Czeka ich ciężka walka o utrzymanie.
7. GKM Grudziądz
Lider – Max Fricke – 3 średnia w 1 lidze, od dwóch sezonów stały uczestnik GP, który w maju wygrał turniej w Warszawie. Pora na kolejny krok do przodu.
Objawienie – Gleb Czugunov – po słabszym sezonie, drużynowy Mistrz Polski z roku 2021 chce się odrodzić. Tutaj ma do tego idealne warunki. Nie ma aż takiej presji. We Wrocławiu liczy się medal, tutaj sukcesem będą play off. W zeszłym sezonie na Grudziądzkim torze wywalczył 8+1 w przegranym przez Spartę spotgkaniu.
Znaki zapytania – Nicki Pedersen – 3 krotny Mistrz Świata jest po bardzo ciężkiej kontuzji. W zeszłym sezonie 2 średnia ligowa, lecz tylko 6 odjechanych meczów. Do tego jak wiadomo nie jest mistrzem zespołowej jazdy. Za dużo znaków zapytania jak dla lidera.
Najsłabsze ogniwo – Fredrik Jakobsen, zeszły sezon bardzo przeciętny, szybko może się okazać że jego miejsce w składzie zajmie Norbert Krakowiak oraz Mateusz Szczepaniak który w I lidze jeździł całkiem przyzwoicie, ale wg mnie to nie ten poziom (sytuacja podobna jak u Jakobsena – Krakowiak naciska)
Spore zmiany – odeszli obaj Polacy, Przemek Pawlicki zdecydował się na I lige, Max Fricke jednak na plus. Atutem jest 2 polskich zawodników u-24. Zawsze któryś może zastąpić zawodzących zawodników w składzie. Jeśli Nicki będzie zdrowy, Fricke będzie się rozwijał, Gleb wróci do formy to mogą powalczyć o coś więcej niż utrzymanie. W zeszłym sezonie po stracie Nickiego potrafili pokazać że tworzą zespół – pytanie jak będzie z nim w składzie. Moim zdaniem walka o play off.
6. Unia Leszno
Lider – Janusz Kołodziej – 3 średnia biegowa w lidze, olbrzymie doświadczenie, od lat wysoka forma.
Objawienie – Któryś z juniorów – co roku się znajduję jakieś objawienie wśród wychowanków. Mój typ to Jabłoński.
Znak zapytania – Jaimon Lidsey – niestety nie widać jakoś zdecydowanego rozwoju u tego zawodnika. A jest to jego ostatnia szansa na pozostanie w ekstralidze. Jeździ przecież ostatni sezon w roli u.24. Za rok może być ciężko ze znalezieniem klubu. Do tego teraz przytrafiła się kontuzja – złamany nadgarstek w Mistrzostwach Australii nie ułatwi mu zadania. Chris Holder – czy da radę być liderem jak w Ostrowie, czy zmiana otoczenia będzie dla niego na plus? (w zeszłym sezonie w Lesznie 12+1 pkt)
Najsłabsze ogniwo – Grzegorz Zengota – moim zdaniem mimo ze w I lidze jeździł przyzwoicie, jest to zawodnik który najlepsze lata ma za sobą. Jednak za duża różnica poziomu.
Duże zmiany, Bellego za słaby na ekstraligę poszedł do I ligi, Piotr Pawlicki do Sparty, a Doyle w nieprzyjemnych okolicznościach do Krosna. W ich miejsce Zengota, Smektała i Holder. Jednak moim zdaniem zdecydowanie mocniej wyglądało to przed obecnym sezonem. Brakuje też tak silnych par juniorskich jak w czasach Pawlickich czy Kubery/Smektały. Walka o play off.
5.Sparta Wrocław
Lider – Maciej Janowski – w końcu zdobył medal GP, 7 średnia w lidze. Najlepszym w zespole był już w zeszłym sezonie. Kapitan w 2023 roku mając w drużynie Piotra Pawlickiego powinien jeździć jeszcze lepiej.
Objawienie – Bartłomiej Kowalski – ostatni sezon w roli juniora. Musi się pokazać jeśli chce w przyszłym sezonie zostać jako zawodnik u/24. Zwłaszcza, że w tym sezonie nie ma aż takiej konkurencji w lidze wśród juniorów.
Znak zapytania – Piotr Pawlicki – ostatnie 2 sezony słabsze. Do tego nie najlepsze występy na Olimpijskim w ostatnich latach (w zeszłym sezonie 5+1 i wygrana Unii, ale bez jego udziału w nominowanych). Forma Taia Woffindena, który w 2022 roku jeździł bardzo nierówno.
Najsłabsze ogniwo – Mateusz Panicz – w zeszłym sezonie nie dostawał zbyt wielu szans. W zawodach juniorskich też nie prezentował wybitnych osiągnięć.
Jedyna zmiana to formacja seniorska wśród Polaków – Pawlicki za Czugunova Do tego powrót do jazdy Artema Łaguty Mistrza Świata oraz jednego z głównych autorów złotego medalu Sparty z 2021 roku. O jego formę nie ma co się martwić, dodatkowo będzie głodny jazdy. Zdecydowanie zmiany na plus. W rolę 2 lidera może wskoczyć Daniel Bewley jeżdżący z sezonu na sezon coraz lepiej. Jedyne słabe ogniwo to drugi junior. Zespół kompletny. Walka o złoto.