W dniu dzisiejszym mija 85 lat od urodzin Pawła Waloszka. Paweł przyszedł na świat 28 kwietnia 1938 roku w Świętochłowicach. Zmarł w wieku 80 lat 7 września 2018 roku w Świętochłowicach. Waloszek to postać wybitna w historii polskiego żużla.

Paweł Waloszek był młodszym bratem Roberta Nawrockiego. Całą karierę był związany ze Świętochłowicami. Przerwę zrobił jedynie na służbę wojskową, kiedy to startował w Legii Warszawa a następnie w Gdańsku, gdzie przeniósł się wojskowy klub. Na Górnym Śląsku pracował w największym zakładzie, hucie „Florian”. Do sportu żużlowego wciągnął go starszy brat Robert, zawodnik Budowlanych Rybnik.

Po Pawle na torze pojawili się jeszcze ich młodsi bracia Franciszek, najbardziej z nich znany Wiktor i najmłodszy Józef. Latem 1954 roku, już w Świętochłowicach wystartował po raz pierwszy, na własnoręcznie złożonym motocyklu marki Rudge. Klub zgłosił imprezę pod nazwą „Szukamy młode talenty”. Waloszek przegrał zawody z dziewczyną o nazwisku Czyż, której brat był zawodnikiem cieszyńskiego Piasta. Początkowo młody żuzlowiec bronił barw Gwardii Katowice, gdyż w Śląsku nie był miejsca dla „nieopierzonego” juniora. Jednak dobra postawa spowodowała, że „Paulek” bo w Świętochłowicach tak mówiono na tego zawodnika, wrócił do macierzystego klubu ze Świętochłowic. Oprócz wspomnianej przerwy na starty w klubie wojskowym, w 1961 roku, na jeden sezon wybrał się do Wielkiej Brytanii, by reprezentować Leicester Hunters, gdzie został drugim zawodnikiem drużyny po Szkocie Kenie McMilianie. Po powrocie z Wysp Brytyjskich, już na zawsze zagościł w klubie z rodzinnego miasta. Tu na przełomie lat 60-tych i 70-tych wywalczył swoje największe sukcesy indywidualnie i z drużyną.

Był jednym z najlepszych polskich żużlowców w latach sześćdziesiątych oraz w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Jego największym sukcesem było zdobycie srebrnego medalu Indywidualnych Mistrzostw Świata w roku 1970 na torze we Wrocławiu. Waloszek przegrał wtedy w swoim czwartym starcie z Ivanem Maugerem, który zdobył na Stadionie Olimpijskim komplet punktów. Paweł miał pecha. Zawodnik z Nowej Zelandii był dodatkowo zmotywowany przed zawodami. Obiecano mu za zdobycie trzeciego tytułu IMŚ z rzędu złoty motocykl.
Wlaoszek był trzecim Polakiem, który stanął na podium indywidualnych mistrzostw świata (po Antonim Worynie i Edwardzie Jancarzu) i pierwszym, który zdobył srebrny medal. Przed nim nasi zawodnicy stawali na trzecim stopniu podium IMŚ.

Waloszek uchodził za specjalistę od jazdy przy krawężniku, do legendy przeszła jego wypowiedź, iż najbardziej ceni sobie zdobycie złotego medalu Indywidualnych Mistrzostw Polski. Waloszek pomimo bardzo wysokiego poziomu sportowego nigdy nie zdołał zwyciężyć w IMP.

Paweł Waloszek jest najwybitniejszym żużlowcem w siedemdziesięcioletniej historii żużla w Świętochłowicach. W swoim rodzinnym mieście jest pamiętany i wspominany jako wspaniały człowiek i sportowiec, a na torze…speedrowrowym w Świętochłowicach corocznie rozgrywany jest Memoriał Jego pamięci.

Trzykrotnie wywalczył medale Indywidualnych Mistrzostw Polski: dwa srebrne (1969, 1972) oraz brązowy (1975). W 1968 r. zajął I miejsce w rozgrywkach o „Złoty Kask”, w 1965 roku na torze w Kempten zdobył z Reprezentacją Polski złoty medal Drużynowych Mistrzostw Świata, zdobył także 5 brązowych medali DMŚ. Po zakończeniu kariery zawodniczej był działaczem.