Dzisiaj swoje urodziny obchodzi menadżer Falubazu Zielona Góra – Piotr Żyto (ur. 29 czerwca 1962 w Lesznie). Dzisiejszy jubilat jest synem byłego żużlowca Henryka Żyto (zdobył min. złoty medal w drużynowych mistrzostwach świata w 1961 r.).

Piotr Żyto starty na żużlu rozpoczął w 1980 r w barwach Wybrzeża Gdańsk. W klubie tym startował do 1986 r. Będąc zawodnikiem gdańskiego klubu, Żyto zdobył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Później, w latach 1987 – 1990, nasz jubilat startował w Kolejarzu Opole.

Jako zawodnik Piotr Żyto największe sukcesy odnosił będąc młodzieżowcem. Dwa razy startował w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Najlepszy wynik osiągnął w finale MIMP w 1982 r. Wówczas na torze w Opolu zdobył brązowy medal młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski.

Z Wybrzeżem Gdańsk cztery razy startował w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski. W 1980 r (w cyklu turniejów) wywalczył srebrny medal, w 1983 w Tarnowie złoty, a w 1984 r w Lublinie brązowy medal. Jedynie w 1985 r zakończył start w MDMP bez medalu – wówczas wraz z Wybrzeżem Gdańsk zajął w Toruniu czwarte miejsce.

W 1983 r w Młodzieżowych Mistrzostwach Par Klubowych w Tarnowie zdobył srebrny medal.

Generalnie Piotr Żyto jest „barwną” postacią. Jeszcze będąc zawodnikiem Kolejarza Opole, w wieku 26 lat był tajnym agentem Służby Bezpieczeństwa. Żyto sam napisał o tym w swoim oświadczeniu lustracyjnym, kiedy kandydował do zielonogórskiej rady miejskiej jesienią 2010 r. Powiedział o tym w jednym z wywiadów jaki udzielił przed startem w tych wyborach.

Po zakończeniu czynnej kariery żużlowej nie rozstał się z tą dyscypliną sportu. Został menadżerem i trenerem żużlowym.

Założył agencję Żyto Speedway Management, która doradzała m.in. Sławomirowi Drabikowi i Nielsowi Kristianowi Iversenenowi. Prowadził kluby z Gdańska, Lublina, Opola i Częstochowy. Dwa lata pracował również w Wielkiej Brytanii, w klubie Poole Pirates. W latach 2009–2010 był trenerem Falubazu Zielona Góra, z którym zdobył złoty i srebrny medal DMP.

Obecnie również prowadzi zielonogórską drużynę w PGE Ekstralidze z misją uratowania najwyższej klasy rozgrywek dla Falubazu.

Dzisiejszemu jubilatowi życzymy sto lat!