Daniel Bewley, zawodnik Sparty Wrocław debiutuje w cyklu SEC. W rozegranych dotychczas trzech rundach za każdym razem walczył w wyścigu barażowym. Dwa razy – w pierwszym i trzecim turnieju awansował do finału. I dwa razy zajął w nim trzecie miejsce. Młody Brytyjczyk był niepocieszony po zawodach w Gustrow. Wówczas stwierdził, iż jego celem na turniej w Gdańsku jest udział w wyścigu finałowym i miejsce na podium.

W Gdańsku Bewely starował z numerem pierwszym. Po zawodach Brytyjczyk tak powiedział dla speedwayeuro.com: To nie był zły wieczór. Za każdym razem startowałem po równaniu toru, co raczej nie było moją przewagą. Musiałem czyścić kewlar po każdym wyścigu. Tor był dobrze przygotowany. Na szczęście, deszcz odpuścił i mogliśmy wystartować. Podsumowując, w trzech rundach, dwukrotnie stanąłem na podium, a to mój pierwszy cykl SEC, więc nie mogę być niezadowolony, jednak chciałbym być wyżej i zdobywać więcej punktów.

A tak zawodnik Sparty podsumował gdański bieg finałowy, w którym wystąpił przeciwko trzem byłym Indywidualnym Mistrzom Europy: W finale byłem jedynym zawodnikiem, który – jak dotąd – nie został Indywidualnym Mistrzem Europy. Cieszę się, że mogę ścigać się z najlepszymi. Mam nadzieję, że w Rybniku osiągnę jeszcze lepszy rezultat. Dam z siebie wszystko.

Ostatnia runda tegorocznego cyklu Speedway Euro Championship odbędzie się już w najbliższą sobotę 10 lipca w Rybniku. Dan Bewley reprezentował barwy rybnickiego ROW-u w latach 2018-2019. Brytyjczyk ma nadzieję na pokaźną zdobycz punktową w finale SEC: Czekam na rundę w Rybniku. Dam z siebie wszystko. Mam nadzieję, że zdobędę sporo punktów. Zobaczymy, na którym miejscu zakończę zmagania. Jestem podekscytowany faktem, że następne zawody odbędą się w Rybniku.